PRZYKAZANIA DLA DOBREGO NAUCZYCIELA MATEMATYKI

kącik miłośników "królowej nauk"

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: PRZYKAZANIA DLA DOBREGO NAUCZYCIELA MATEMATYKI

Postautor: renati23 » 2008-01-09, 18:40

Dabek, dlaczego cała klasa - są metogy aby zacząć od tych którzy wolą "inne" metody nauczania i wychowaniad
ostatnio uczeń powiedział mi że on niegrzecznie zachowuje się na lekcji bo ja za miła i za dobra jestem czyli znaczy że oczekują surowości, dyscypliny, krzyku, zastraszania i niewiem czego jeszcze :shock: :shock: :shock: :shock:

walllly
Posty: 30
Rejestracja: 2007-10-09, 16:17

Re: PRZYKAZANIA DLA DOBREGO NAUCZYCIELA MATEMATYKI

Postautor: walllly » 2008-01-09, 19:36

renati23 pisze:walllly, wyobraź sobie że na początku roku ustalając z uczniami zasady współpracy proponuję:
1) nie będę odpytywać na początku lekcji- jeśli uczniowie na poprzedniej byli zaangażowani: pracowali, słuchali, dyskutowali i byli przygotowani do zajęć
2) nie wymagam wykucia regułek na pamięć - uczeń ma zrozumieć o co chodzi a nie wyklepać, tłumaczyć swoimi słowami, potrafi wykorzystać wiedzę w praktyce w życiu codziennym
3) przy wystawianiu ocen na semestr duże znaczenie ma dla mnie czy uczeń się starał, był aktywny na zajęciach, pracował na przydzielonymi zadaniami, podjął się realizacji któregoś z dodatkowych zadań, oddawał prace w terminie przygotowywał się do zajęć ( oceny ze sprawdzianów owszem, ale - na sprawdzianie różnie bywa)
I CO?
Uczniwie nie potrafią wykorzystać szansy :? Bardzo często mówią, że chcieli mieć wybór, abyśmy ich traktowali jak dorosłych :roll: że ich gnębimy, nie dajemy możliwości wykazania, a nie potrafią wykorzystać takich możliwości :mrgreen:


Ehh szkoda że mnie nie uczysz :P Nie mogę odpowiadać za wszystkicg uczniów, pdobnie jak nie mogę zmienic ich zachowania. Nawet jesli to miałbym bardzo niewielki wpływ. Napewno kiedyś zrozumieją.... Ale możesz być pewna, że takich nauczycieli sie docenia - prędzej czy później ale zawsze ;) (szczegolnie wtedy jak sie trafia w nastepnej szkole na jakiegos tyrana :/)
''Chcąc zdobywać wiedzę trzeba być naiwnym jak dziecko''

Jestem Młodym Polakiem!
Nie Kradnę Samochodów I Nie Jestem Pijakiem.


Wróć do „Matematyka”