Witam ! pracuje w prywatnej szkole i jestem wychowawczą III klasy gimnazjum. Moja klasa oraz inne klasy z mojej szkoły mają problem z fizyką a raczej z nauczycielką. Wszystko rozpoczęło się we wrześniu kiedy to poprzedni nauczyciel odszedł na emeryturę, wiec do szkoły przyszła nowa nauczycielka z liceum , od razu pojawiły się skargi od uczniów i ich rodziców , że za dużo wymaga ciągle tylko zadania a kompletny brak teorii , rozmowa z panią nic nie dawały w mojej klasie na 12 osób 9 miało oceny niedostateczne na koniec semestru i wtedy rodzice mojej klasy oraz rodzice i innych klas za zażądali zmiany nauczyciela ale pani dyrektor postanowiła ,że pani Ania zostania a wychowawczy mieli z nią porozmawiać , ona stwierdziła ze fizyka to zadania a nie teoria. Obecnie sytuacja wygląda tak uczniowie mają po cztery oceny zazwyczaj nie pozytywne , dziś moja klasa uciekła z ostatniej lekcji na której mieli mieć fizykę, ja zadzwoniłem do rodziców uczniów poinformowałem ich o uciecze a rodzice poinformowali mnie że zadają natychmiast zmiany nauczyciela o tym fakcie poinformowałem panią dyrektor. Pani dyrektor stwierdziła że mam porozmawiać z uczniami o ich zachowaniu , a pani dyrektor ma porozmawiać z panią Anią, choć to nic pewnie nie da. I co ja mogę teraz zrobić ?
W poniedziałek lekcji zaczynają fizyką ale z panią od matematyki która ma podyplomowe z fizyki