Pytam gdyż mogę zostać nauczycielem stażystą w technikum geodezyjnym.
Mam jednak pewne wątpliwości i stąd moje pytanie.
Czy wygląda to tak, że dostaje się listę zagadnień i całkowicie we własnym zakresie trzeba te zagadnienia opracować? Czy może działa to jakoś inaczej?
W technikum uczyłem się pewnych rzeczy, które później były powtarzane na początku studiów. Jednak było to powiedzmy 2 lata temu. Mam lęki, że czegoś mogę nie pamiętać, a że notatki przeżyły remont i coś jakby przeprowadzkę to z nimi też może być pewien problem.
Do nauczania ciągnie mnie już od dawna.
Mam możliwość pracy w firmie geodezyjnej, ale ta opcja nie za bardzo mnie kręci.