Dodaj publikację
Autor
Agnieszka Budziak
Data publikacji
2020-04-29
Średnia ocena
0,00
Pobrań
18

Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.

Dzień dobry, przesyłam przygotowane przedstawienie, które będzie wspomnieniem o poecie, nobliście - Czesławie Miłoszu. Agnieszka Budziak
 Pobierz (pdf, 94,9 KB)

Podgląd treści

WSPOMNIENIE O CZESŁAWIE MIŁOSZU

Piosenka G. Turnau „Cichosza”

Na scenie stolik, krzesło i lampka.
Siedzi uczeń i zastanawia się co ma napisać o Czesławie Miłoszu. Na stoliku rozrzucone książki,
laptopa - uruchomionego.

UCZEŃ
Hmmm… (pisze luźne myśli, powoli sobie przypomina) poeta, prozaik, tłumacz, historyk literatury,
„Zniewolony umysł”, „Dolina Issy”… (ziewa, zasypia).

Na scenę zostaje wniesiona sztaluga ze zdjęciem Miłosza. Wchodzi uczeń przebrany za starszego
pana.

Uczeń otwiera oczy.

STARSZY PAN – CZESŁAW MIŁOSZ (z pamięci)

„Spójrz na niemiecką mapę sztabową z czasu pierwszej wojny:
To jest dolina Niewiaży, samo serce Litwy.
Kto nią jechał, po obu stronach widział białe dwory.
Tu oto Kałnoberże, naprzeciwko Szetejnie,
Dom, w którym się urodziłem, wyraźnie widoczny” .

UCZEŃ (Uczeń i Miłosz mogą siedzieć przy 1 stole i zaglądać w kartki, aby nie uczyć się na
pamięć, ale tak, aby to wyglądało naturalnie. Uczeń udaje, że zapisuje na laptopie
najciekawsze informacje, o których mówi poeta).

Czeessłaaw Miłłosz??
Urodził się pan na Litwie.

Cz. M.
Urodziłem się na kilka lat przed pierwszą wojną światową na Litwie. Ach, jakże ten kraj był
piękny. Tam, w miejscowości zwanej Szetajniachy, spędziłem całe moje dzieciństwo.

UCZEŃ
Powiedział Pan, „Jakże ten kraj był piękny”. Co się zmieniło?

Cz. M.

Mieszkałem wraz z rodzicami w przepięknym dworku, który otoczony był wysokimi i wzniosłymi
drzewami: lipami, klonami, dębami. Doprawdy cudowne były jesienne spacery po tamtych
okolicach. Pamiętam rzekę... Mały, wijący się wśród łąk potoczek, który dzieciom sprawiał tyle
radości. Użyłem słów BYŁ PIĘKNY, ponieważ to wszystko to wspomnienia.

UCZEŃ

Miejsca, o których Pan wspomina były inspiracją do powstawania Pańskich utworów?

CZ. M.
Niewątpliwie. Studiowałem prawo na Uniwersytecie Wileńskim, jednak dzięki mojemu
zamiłowaniu do filozofii i polonistyki, mogłem uczęszczać na specjalne wykłady z tych kierunków.

UCZEŃ
A pieniądze? Skądś musiał pan brać pieniądze na studia i swoje utrzymanie?

CZESŁAW MIŁOSZ
Starałem się na siebie zarabiać. Współredagowałem magazyn „Żagary”, później pracowałem w
Rozgłośni Polskiego Radia. Wbrew pozorom nie miałem problemów z pieniędzmi, choć, muszę
przyznać, zdarzały się gorsze lata.

UCZEŃ
A wojna? W końcu przeżył je pan dwie.

CZESŁAW MIŁOSZ
Pierwsza wojna światowa nie utkwiła mi w pamięci. Byłem wtedy małym dzieckiem, więc i nie
przywiązywałem wagi do takich rzeczy. Dwa lata przed wybuchem drugiej wojny światowej, w
roku 1937 przeniosłem się Warszawy, gdzie w czasie okupacji działałem w konspiracji.

UCZEŃ
W jaki sposób? Czy były to działania aktywne, czy może bardziej pasywne?

CZESŁAW MIŁOSZ
Jeżeli pod pojęciem „pasywne” mieści się pisanie i wydawanie nielegalnych wówczas książek, to ...