Nauczanie ang tylko z egzaminem CPE

[ona41]

Gdzie mogę znaleźć rozporządzenie o nauczaniu języka ang w szkole posiadając tylko egzamin CPE. Czy nadal można zatrudnic nauczyciela który ma tylko sam egzamin a magistra z innego przedmiotu?
dziekuje za odp

[vuem]

Np. tu:

http://www.nettax.pl/dzienniki/du/2009/50/poz.400.htm

[ona41]

dziekuje:) ale generalnie pyt jest takie Jaka ma wartosc egzamin zdawany 15 lat temu bez "odświeżania" wiedzy, uczestniczenia w szkoleniach i poglebiania swojej wiedzy? W dobie osob konczacych normalne studia, i dodatkowo caly czas poddajacych sie rozwojowi zawodowemu. A wielu mamy nauczycieli przyuczonych i uczacych, bedacych dyplomowanymi nauczycielami i bioracych odpowiedni wynagrodzenie do nieodpowiednich umiejetnosci i klasyfikacji

[vuem]

Pytasz o kwalifikacje z punktu widzenia formalnych wymogów, czy jednak praktycznych umiejętności?

[ona41]

Nie wiem czy wyslal sie moj post wiec powtorze co napisalam, widac prawo jest za, ja natomiast nie rozumiem czemu nauczyciel z kwalifikacjami musi ustepowac nauczycielowi ktory ma tylko egzamin zrobiony 15 lat temu, nauczyciel ktory nie dokonuje zadnego rozwoju, nie ma innych kursow, kazdy zna jego mozliwosci a raczej ich brak, ktory cale 15 lat nie wychodzi ponad poziom podst majac czesto kl zaawansowane. Zatrudniony na stale, dyplomowany i nie do ruszenia. Dla mnie to paranoja. Ale coz..moze kiedys nastana lepsze czasy:)

[Yoka]

witaj w klubie rozgoryczonych, ja kiedyś dostałam wypowiedzenie umowy na stałe, bo zabrakło godzin, a byłam "tylko" kontraktowa z pełnymi kwalifikacjami, a n-l z certyfikatem i mgr innego kierunku (wieczne sakrgi uczniów na niego zamiatane pod dywan przez dyrekcję) był mianowany i został. I nadal pracuje w tymże jakże renomowanym LO.

[ona41]

No właśnie, jest to b przykre i demotywujace ale takie prawo, jednak uwazam ze w masie siła i moze nalezy w koncu przestac tolerowac tego typu zachowania.. po co w takim razie robic studia?

[Yoka]

no, ale zauważ, że to dotyczy tylko ang, jakoś innych przedmiotów nie można nauczać mając np. mgr WF i robiąc kurs zakończony certyfikatem do nauczania dajmy na to fizyki. Tu potrzebujesz już konkretnych studiów albo licencjackich conajmniej, albo podyplomówkę.


Wymyślili ten durny zapis, aby załatać dziurę, bo były braki anglistów, a teraz wręcz jest nas nadmiar, a przepis został i ma się dobrze.

[ona41]

No i moze najwyzszy czas pomyslec o zmianie tego Ciekawe co by powiedzialy władze miasta szukajac oszczednosci gdzie sie da ze naczucyiel dypl w zasadzie bez odp kwalifikacji bierze pensje jaka bierze? A osoby po normalnych studiach sa bez pracy? Porownajmy wartosc i jakos nauczyciela z egz zdanym na najnizszym szczeblu, bez kursow (i przez 17 lat nie majacym ani pol szkolenia) 17 lat temu z osoba o pelnych kwalifikacjach i paradoksalnie o polowe tansza? Chcialabym zadac to pyt w urzedzie Ciekawa jestem odp.

[malgala]

Porownajmy wartosc i jakos nauczyciela z egz zdanym na najnizszym szczeblu, bez kursow (i przez 17 lat nie majacym ani pol szkolenia) 17 lat temu z osoba o pelnych kwalifikacjach i paradoksalnie o polowe tansza?

Podejrzewam, że niejednokrotnie ten pierwszy pisze znacznie staranniej.

[ona41]

No racja..rzeczywiscie istota sprawy o ktorej piszemy z osoba zainteresowana tematem!! jest ocena zdan nawiasowych i stanowi trzon dyskusji. Rozumiem ze ta kwestia tez tyczy mat z certifikatami uczenia jezyka polskiego oraz oceny wypowiedzi (niejednokrotnie pisaną w biegu nie po to aby popelniać wyszukane dewagacje lingwistyczne a przekazać informacje-czyt parenteza:).

[malgala]

Fragment Regulaminu forum:

8. Pisz rzeczowo i konkretnie, tak żeby każdy Cię zrozumiał. Zwracaj uwagę na poprawność językową oraz czytelność zapisu.

i zachęcam do zapoznania się z wątkiem http://www.45minut.pl/forum/topics9/po- ... vt3645.htm

Na tym forum staramy się dbać o nasz język, w myśl zasady "jak cię czytają, tak cię widzą".

Rozumiem ze ta kwestia tez tyczy mat z certifikatami uczenia jezyka polskiego oraz oceny wypowiedzi (niejednokrotnie pisaną w biegu nie po to aby popelniać wyszukane dewagacje lingwistyczne a przekazać informacje-czyt parenteza:).

Certyfikatów "uczenia języka polskiego" nie posiadam i go nie uczę.
Pisanie w biegu nie jest żadnym wytłumaczeniem, zwłaszcza dla nauczyciela.

[Yoka]

Ona41

nie licz na zrozumienie na tym forum w tej kwestii, jak ja otrzymałam wypowiedzenie i próbowałam szukać wsparcia, porady i zwyczajnie chciałam się wyżalić, bo też uważam to dopuszczanie do nauczania za krzywdzące dla osób z kwalifikacjami, to usłyszałam, w sensie odpisano mi, że najwidoczniej beznadziejna jestem, a tamten n-l z FCE sprzed 20 lat super, i dlatego mi dano wypowiedzenie.

Ja myślę, że gdyby do wszystkich przedmiotów można było sobie dorobić certyfikat i na jego podstawie uczyć, czyli ludzie po kierunkowych studiach byliby bez szans na pracę w szkole, bo etaty obsadzone byłyby przez przekwalifikowane osoby, to zrozumiano by nas, a tak, to możemy sobie pisać.

[Andulencja]

A zatem zwolnić n-la z dwudziestokilkuletnim stażem, bo jest niedouczony i zrobić miejsce młodemu. /sarkazm/
Tak często poruszany był już temat przewagi /znowu sarkazm/ studiów dziennych nad zaocznymi, uczelni państwowych nad prywatnymi, studiów magisterskich nad podyplomówkami, że staje się już to nudne. Bardzo nudne.

[Yoka]

przeczytaj powyższe posty, które napisałam. Tam jest dokładnie napisane o jakich n-li mi chodzi - o takich, na których są skargi, a dyrektorzy zamiatają sprawę pod dywan.