Marudnik

[Iskierka]

No i właśnie takie osoby jak ty, renati23, szczerze podziwiam!
Ale jak pisałam, takie codzienne 2-godz. dojazdy to nie dla mnie (i kilka przesiadek, ty chociaż miałaś jeden środek lokomocji). Podjęłam już decyzję, dzisiaj zadzwoniłam i odwołałam spotkanie, a tym samym zrezygnowałam z propozycji pracy Trochę mi szkoda, bo dyrektorka wydawała się przez tel bardzo sympatyczna i pewnie miałam duże szanse... Widocznie nie jestem jeszcze na tyle zdesperowana, żeby przyjąć pierwszą ofertę pracy. Teraz trochę mi głupio ale mój mężuś też mi tę szkołę odradzał. Mam cały czas nadzieję, że coś ''lepszego'' mi się jeszcze trafi. Do września jeszcze jest trochę czasu.
Jutro mam dzwonić do takiej szkoły prywatnej, to coś mi już powiedzą (czy mam tam szanse). Także- zobaczymy. Trzymajcie kciuki, bo ja siedzę jak na szpilkach

[Iskierka]

Dzisiaj dostałam telefon z jeszcze innej szkoły i jutro idę na rozmowę- mam nadzieję, że coś z tego dobrego wyniknie. Bo jest to zespół szkół (SP, gimnazjum, LO oraz sp i gimnazjum dla dorosłych), wstępnie wiem, że potrzebują gł. do gimnazjum i gimnazjum dla dorosłych- nie wiem, czy się cieszyć czy raczej nie??? No cóż, jutro dowiem się więcej, to dam wam znać, co i jak. Trzymajcie kciuki!

[klo]

Dzień Dobry mam problem i proszę pomóc mi go rozwiązać:
> > > > > > > > > Jeatem nauczycielem w
> > > > > > > > > Jestem nauczycielem mianowanym skończyłam staż na nauczyciela dyplomowanego jednak nie obroniłam jeszcze Już 2 lata gdyż choruje ( l-4 od psychiatry).
> > > > > > > > > Mój problem to urlop dla poratowania zdrowia tzn rozmawiałam z dyr. na temat urlopu dla poratowania zdrowia gdyż od ubiegłego roku jestem na l-4 tzn od lipca 2011 do stycznia 2012 potem mialam do wykorzystania ferie zimowe, urlop zaległy i znów trafiłam na l-4 od kwietnia do nadal gdyż mój stan sie pogorszył i nie mogłam uczyć w szkole. Rozmawiałam telefonicznie z dyr szkoły i powiedział zebym złożyła wniosek o urlop dla poratowania zdrowia taki wniosek szkoła wysłała mi w liście moja pani doktor wypisala go z datą 23.05.2012 aby sie zaczoł od 15 czerwca 2012 bo do tego dnia mialam l-4. Wniosek wyslalam 28.05.2012 w tym samym dniu w godz. popołudniowych otrzymalam pismo ze szkoły z wypowiedzeniem zatrudnienia (będąc na l-4) dyrektor nie odpisywał długo na mój wniosek o urlop dopiero w czerwcu dostalam pismo ze kieruje mnie na badania ds odwołań do Sosnowca termin mialam na 18.07.2012 i byłam tam też dostałam opinie iż wymagam udzielenia takiego urlopu. W tej chwili dalej przebywam na l-4 a odpowiedzi od dyrektora szkoły nie mam jest dziś 8.08.2012 prawie miesiac mija a ja dalej jestem w zawieszeniu. Nie ma żadnej decyzji od dyrektora czyje sie zlekceważona, pominięta i zapomniana nie wiem co robić i nikt nie chce mi pomóc dzwonie do szkoły i nic. Ja nie symuluje ja naprawde jestem chora mam kartoteke i to mozna sprawdzić! czuje sie jakby dyrektor bawił się na mojej osobie i to nie od dziś bo skoro przysyla mi wniosek rozmawiam z nim to perfidnie potem wysyła zwolnienie - to znęcanie się ! jeszcze w sytuacji kiedy ja jestem chora psychicznie
> > > > > > > > > Proszę o pomoc i czy ważne jest wypowiedzenie skoro wcześniej mialam ustalone o urlopie z dyrektorem szkoły i lekarz wypisał wniosek z datą wcześniejszą niż otrzymalam wypowiedzenie . ja również wysłałam list z dokumentami o urlop w dniu w ktorym dostalam wypowiedzenie( ale ja wyslalam rano wniosek o urlop) a wypowiedzenie przyszło popołudniu. Bardzo proszę o pomoc ja nie wymyśliłam sobie choroby zreszta kartoteka jest od kilku lat czuję sie oszukana zresztą dyrektor powołuje się na to iż nie ma godzin dla chemika a podpisał ze mna umowe wcześniej o dofinansowanie (i obiecywał godziny w szkole) gdyz robiłam studia podyplomowe z techniki i informatyki mam także skończone zarzadzanie placówkami oświatowymi Proszę o pomoc jestem zdesperowana i nie wiem jak żyć!!! Jestem tak zdesperowana ze napisałam juz do wszystkich jednostek o pomoc nawet do prezydenta Komorowskiego i premiera do ministerstwa edukacji i kuratorium do znp i solidarniści Błagam o pomoc! Nie można non stop utrudniać zycia nauczycielom przez dyrektora jeszcze w mojej sytuacji kiedy ciepie na chorobe psychiczna i to od kilku lat. Wczoraj tzn 7.08.2012 znów byłam u orzecznika ZUS bo często mnie wzywaja ze względu na l-4 ale zawsze mam potwierdzona chorobę tak też i wczoraj orzecznik powiedział że zasadne jest l-4 . Jeszcze raz proszę o pomoc

[iluka]

Biedna Klo. Nie bardzo wiem, na czym pomoc forumowiczów ma polegać. Podzielę się tym , co wiem.

czy ważne jest wypowiedzenie

Niestety, tak o ile zostały dotrzymane procedury. Czy odwołałaś się do sądu pracy? Czy byłaś wcześniej informowana o możliwości zwolnienia? Czy byłaś ujęta w arkuszu organizacyjnym na przyszły rok szkolny?

dopiero w czerwcu dostalam pismo ze kieruje mnie na badania ds odwołań

No a tego nie rozumiem, bo po co tam kierował wyrzuconego pracownika? Zamierz anulować wypowiedzenie i dać Ci urlop - tylko od kiedy? Urlop może ci dać, o ile były dla ciebie godziny w arkuszu. Współczuje. Odezwij się koniecznie.
JAK MOŻNA MIEĆ 3 KIERUNKI I BĘDĄC NAUCZYCIELEM MIANOWANYM ZOSTAĆ WYRZUCONYM Z PRACY

[klo]

dyrektor łamie prawo nie udzielając mi takiego urlopu prosze popatrzeć na daty a to wszystko to mobing załaczyłam wyrok sadu najwyższego

[vuem]

Może w przypadku tak poważnych problemów zdrowotnych powinnaś starać się o rentę?

[krysztofiak]

Zapraszam Państwa
do lektury następujących felietonów na temat lumpen-wykształcenia:
http://blogi.newsweek.pl/Tekst/spolecze ... staci.html
http://blogi.newsweek.pl/Tekst/spolecze ... uropy.html
Pozdrawiam
Wojciech Krysztofiak (dr hab.)

[vuem]

...czy jesteś przekonany, że Wojciecha Krysztofiaka niechętnie by czytano, ale dr hab. Wojciecha Krysztofiaka już tak?


..spokojnie, to takie tylko drobne faux-pas, ale śmieszne

[Afroditte]

To i ja się dołączę do marudnika - szukałam takiego miejsca, gdzie można by ponarzekać, zwłaszcza na współpracowników. Złości mnie fakt, że niektórzy nauczyciele obserwują każdy ruch innych - o której wychodzą z lekcji, na lekcje, czy się nie spóźniają, czy robią studia podyplomowe czy nie a jeśli tak to jakie i po co im to, czy się może nie rozwodzą a jeśli rozwodzą to dlaczego itp. Mało tego, że obserwują - bo gdyby na obserwacji się kończyło to bym pewnie nie marudziła. Wszelkie swoje spostrzeżenia potrafią łaskawie "donieść" do dyrekcji mimo, iż czasem są po prostu głupie. Po co oni to robią? Jak się nie dać takim ludziom? Mam czasem wrażenie, że dyrektorów w mojej pracy to jest co najmniej ze trzech I taki stan rzeczy powoduje, że odechciewa mi się pracy.

[iluka]

Po co oni to robią? Jak się nie dać takim ludziom?

Oj, chyba coraz więcej takich ludzi dostrzegam...
Polecam książkę: Carter Jay - Wredni Ludzie i jak się im nie dać.
Fragmenty znakomitej książki Jaya Cartera bardzo sugestywnie tłumaczącej umniejszające zachowania znacznej części ludzi. http://scislowicz.pl.tl/Carter-J_Wredni-ludzie.htm

[Afroditte]

Hmm powiem szczerze, że całkiem intrygująca pozycja Coś w tym jest, iluka, trafiłaś w dziesiątkę! Dzięki!

[iluka]

JA TO W TEORII ZNAM JUŻ OD JAKIEGOŚ CZASU , CO NIE ZNACZY, ŻE RADZĘ SOBIE W REALU

[Tonia]

Marzenia o szkole? Przypomina mi się dowcip: Idzie młody nauczyciel pełen zapału, obładowany pomocami dydaktycznymi, książkami, konspektami, modelami, zeszytami, projektami. Sypie mu się to wszystko z rąk. Na korytarzu spotyka starszego belfra, który jedynie z dziennikiem spokojnie otwiera drzwi klasy. Młody patrzy na niego z podziwem i mówi: Och! Pan Profesor, po tylu latach pracy to już nic nie potrzebuje! Pan to ma już to wszystko w głowie!
A starszy psor odpowiada: Nie kolego, teraz to ja mam to wszystko w dupie...

[iluka]

Pomarudzić można? Nie? No, to pomarudzę!
Coraz bardziej nie lubię okresu klasyfikacji. Stresuję się chyba bardziej niż dzieci i rodzice razem wzięci. Taka przypadłość

[fragola]

Pomarudzić można? Nie? No, to pomarudzę!
Coraz bardziej nie lubię okresu klasyfikacji. Stresuję się chyba bardziej niż dzieci i rodzice razem wzięci. Taka przypadłość

Ja się nie stresuję, ale jednak sklasyfikowanie prawie 400 osób to jest coś. Mimo próśb, nalegań o poprawę lub napisanie zaległych sprawdzianów zapewne w ostatniej chwili jak zwykle przyjdzie spora grupa. Odpuściłam sobie wypracowania w grudniu, styczniu. W zasadzie zostają tylko rzeczy do poprawy przez uczniów. Powinnam zaproponować oceny na podstawie średniej ważonej. Nie chce mi się liczyć, bo dla 12 klas to sporo. Nie mamy dziennika elektronicznego.