Ciekawy wywiad z szefową MEN.

[jinks]

Ktoś wrzucił na Facebooka MEN, ale szybko skasowali: http://www.youtube.com/watch?v=dE-P14bPULk

[linczerka]

Bardzo ciekawy wywiad.

[Cytryn]

uuuu...fakrtycznie ciekawy wywiad...

[małpamarta]

No to już widać w jakim kierunku będzie zmierzać interpretacja MEN-u...
Oczywiście ciągle za mało pracujemy...

A ta 'zacięta płyta' na początku rozmowy to czysta żenada

[haLayla]

Mógłby mi ktoś to streścić? Mam bardzo słabe łącze ostatnio.

[Cytryn]

Dziennikarz pytał o raport z czasu pracy nauczyciela, który dostarczono MEN jakiś czas temu, a MEN temu zaprzeczał. Wyniki z tego raportu miały być przedstawione miesiąc po tym, jak dostarczono go MEN, wg artykułu z gazety( którym się tam posłużono) po to, aby MEN miał czas zinterpretować wnioski z raportu w sposób niekorzystny dla nauczycieli( mówiąc kolokwialnie, aby przedstawić nauczycieli jako nierobów). Zapytana o to pani minister wiła się jak węgorz, wyraźnie kłamała, ględziła w kółko to samo jak zacięta płyta, a nawet zapytała, czy w ogóle jest na wizji( na twierdzącą odpowiedź odrzekła "no to ładnie"). Potem "złapała wiatr w żagle" i poleciała typowym bełkotem, czyli gadała o niczym, ale sporo. Wg niej wnioski z raportu są "smutne", bo nauczyciele "za mało współpracują z rodzicami" oraz "za mało czasu poświęcają na dokształcanie się". W dalszej części wywiadu zachwalała pomysł posłania sześciolatków do szkół, bo dopiero w szkole( które są oczywiście super przystosowane) dzieciak będzie miał 'inspirujące dzieciństwo".
Generalnie- wywiad bardzo żenujący.

[haLayla]

Brzmi obiecująco. Tak czy inaczej, dziękuję. Jak wreszcie będę miał normalne łącze, to obejrzę.

[marek474]

Poczytaj tutaj http://wiadomosci.onet.pl/kraj/szumilas ... omosc.html
Dno, jak i cały rząd, z wciskania kitu to są dobrzy. Zapomnieli dodać, że oczywiście wszystko w imię dobra dziecka, broń Boże oszczędności

[marek474]

Oto wyniki tego słynnego badania, Szumilas głosu nie zabrała
http://praca.interia.pl/news-raport-z-b ... nId,979309

[haLayla]

Wynika z tego, że nauczyciele poświęcają więcej czasu na papierologię, niż na "inne zajęcia z uczniami". Słodziutko. I jakim cudem raz 10 minut to 0,3%, a innym razem 0,4%?

[linczerka]

Na stronie MEN jest lakoniczna wzmianka.

"Wyniki potwierdzają zasadność zaproponowanych przez MEN zmian w Karcie Nauczyciela, tj. rejestrowanie niektórych czynności nauczycieli...."

A jaki sens rejestrowania niektórych czynności?
Może się okazać, że te "niektóre" czynności będą wszystkimi czynnościami w ramach 40 godzin.

[Cytryn]

A może mi ktoś wyjaśnić, po co w ogóle nauczyciele mają ten czas pracy "niektórych czynności" rejestrować...? Bo jeśli te czynności dotyczyć będą tylko dokształcania (typu rady szkoleniowe), wycieczki, z pominięciem całej biurokracji, przygotowywania się w domu do zajęć, zostawania z niektórymi uczniami po lekcjach "społecznie"( bo konkurs, bo olimpiada, bo koncert itp.), z pominięciem sprawdzania testów, sprawdzianów i ich analiz to od razu mogę MEN powiedzieć, że ...nie wyjdzie owe 40 godzin tygodniowo. Jeśli chcą nam w ten sposób udowodnić, że nauczyciele za mało pracują, to pewnie, że im się...uda. O to chodzi, tak?
Po zwolnieniach z powodu :niżu demograficznego"( upychanie dzieciaków po 30 w jednej klasie) przyjdzie czas na zwolnienia z powodu zwiększonego pensum...? ( bo skoro za mało pracujemy...).
Coś mi się wydaje, że rząd chce mocno na budżetówce zaoszczędzić...

[jinks]

"Pięć czynności nauczyciel wykonuje codziennie i te zajmują mu w typowym tygodniu 34 godz. 35
min. Tak twierdzą nauczyciele. Nie dotyczy to okresów nietypowych w ciągu roku szkolnego.
Wszystkie czynności zsumowane w badaniu DAR dają łącznie wynik 46 godz. 40 minut tygodniowo." - cytat z pseudo-raportu.
To w końcu ile ten nauczyciel pracuje w tygodni wg. IBE: 34 godz. 35 minut, czy 46 godz. 40 minut????
Przejrzałem pobieżnie jego pełną wersję. Praktycznie cały raport to omówienie struktury badanych. Samych wyników badań jest niewiele. Nie ma żadnego porównania czasu pracy nauczycieli wg. np. etapów edukacyjnych: nauczyciel nauczania początkowego, szkoły podstawowej, gimnazjum, ponadgimnazjalnej. Nie ma porównania czasu pracy wg. grup przedmiotowych: nauczyciele j. polskiego, języków obcych, matematyki, itp.

Raport wisiał w MEN długo i co mogli to z niego skasowali. Nie dało się całkiem wyrzucić tej średniej godzin w postaci 46 tygodniowo (art. 42 KN mówi, że czas pracy nauczyciela nie może przekroczyć 40 godzin), więc wsadzili takie zdanie, jak to cytowane.
I jeszcze ten durny komentarz MEN-u. Tak samo głupi jak ten wywiad jego szefowej!

[linczerka]

Nauczycielska godność na wyprzedaży przez MEN.
Artykuł nie najnowszy, ale na czasie.
http://sliwerski-pedagog.blogspot.com/2 ... edazy.html

[marek474]

Poczytajcie http://praca.interia.pl/news-nauczyciel ... nId,980114 Pozostawiam bez komentarza.