Protest przeciwko seksedukacji

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: haLayla » 2013-08-30, 21:52

Cytryn, ale jesteś świadoma, że ja mogę użyć tych samych argumentów, a nie używam ich tylko dlatego, że zawsze zakładam, że mogę się mylić? :wink:
<3

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: Cytryn » 2013-08-30, 22:00

No to Twój problem :P

Jeśli chodzi o zbawienie, o wiarę w Boga - to się nie mylę. I po prostu to wiem. Wiem, bo wiem- Bóg istnieje,mówi, przekonuje, Duch Święty mieszka we mnie. Mogę się mylić w wielu innych rzeczach- ale nie w tej :D I wiem, że homoseksualizm jest grzechem.
Polecam ciekawy artykuł o Sodomie i Gomorze: http://www.kuzbawieniu.pl/artykuly/ostr ... a-i-gomora

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: Cytryn » 2013-08-30, 22:05

Zresztą, ten artykuł polecam wszystkim, bo jest mocno w temacie...

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: iluka » 2013-08-30, 23:23

Basso profondo pisze: gdy zauważę, iż ludzie znów są poczynani publicznie, rodzą się publicznie i publicznie umierają, podyskutuję chętnie nad koniecznością przejęcia przez państwo zadania uświadomienia moich dzieci, jak publicznie począć dziecko, jak je publicznie urodzić - i wreszcie jak publicznie umrzeć.
Zgroza :evil:
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: edzia » 2013-08-31, 08:58

Rozwija się dziewczyna...

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: vuem » 2013-08-31, 09:49

haLayla pisze:Wcale nie chcę. Ale nie podoba mi się załatwienie sprawy na zasadzie: "To nieistotne i nie trzeba tego rozważać". Ty właśnie tak chcesz sprawę załatwić


Co wg mnie jest nieistotne?

haLayla pisze:Bo zobacz. Takie WDŻ to obecnie przedłużenie katechezy. Naucza się tam o tym, co kościół ma do przekazania na temat rodziny, macierzyństwa, ojcostwa (znienawidziłem słowo tacierzyństwo) czy seksu. A miejsce dla takich treści jest w ramach katechezy.


Mam wrażenie, że jestem między dwoma skrajnościami.

Jedna i jeden pan opowiadają farmazony o tym jak to na takich zajęciach promuje sie homoseksualizm, zachęca do uprawiania seksu dzieci i to publicznie.

Ty to drugi biegun - zajęcia są katechezą.

haLayla pisze:Ja uważam, że da się wypracować formułę WDŻ, która byłaby do przyjęcia dla wszystkich środowisk i nie koncentrowała się na powtarzaniu nauczania kościoła. Jak pisałem wcześniej, byłoby tam miejsce zarówno na treści związane ze zdrowiem i higieną, jak i na ciążę, jej przebieg i jej rozwiązanie, ale także na jej przyczynę i sposoby jej uniknięcia. Bez zacietrzewienia i komentarza ideologicznego. I właśnie takie zajęcia mogłyby być obowiązkowe.


HaLaylo, przeczytaj sobie podstawe programową tych zajęć.

Oczywiście dwóch różnych ludzi może ją realizować nieco odmiennie, ale trzon zakładam jest ten sam.

Cytryn pisze:Vuem- zbawienia potrzebują wszyscy, czy to widzą, czy nie.


Cytryn, nadal katechizujesz, a ja wskazałem na fakt, że są na tym świecie ludzie, którzy oparcia w Bogu nie szukają, a i zbawienia ie potrzebują.
Potrafisz dopasować język do rozmówcy, czy zawsze "przemawiasz z ambony"?

Basso profondo pisze:Czy naprawdę zrozumiałeś kontekst dyskusji? Może przeczytaj raz jeszcze post, na który odpowiadałem.


Racja, mea culpa. Wybacz. :)

koma
Posty: 2552
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: koma » 2013-08-31, 11:11

Basso profondo pisze:Ale dyskutujesz o tym, co jest obecnie, czy o tym, jakie idą tendencje? Bo pierwszy post w wątku dotyczył raczej planów MEN-u niż tego, co mamy teraz.

Poprosilam autora wątku o podanie źródeł:

Daj materiały pokonferencyjne i dowód na to, że takie pomysły ma MEN


i nie otrzymalam.
Może Basso nam wklei stanowisko/plany MEN??

koma
Posty: 2552
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: koma » 2013-08-31, 11:44

Basso profondo pisze:Kiedy są najszczęśliwsze? W rodzinach wielodzietnych.

Wykorzystujesz dane, które ci pasują.
Niemal taka samo ilość respondentów uważa, że szczęśliwe są dzieci wychowywane przez rodziców, żyjących w związkach nieformalnych :mrgreen:
Basso profondo pisze:Nie udaje się też przekonać społeczeństwa do uznania "tęczowych rodzin" za bezpieczne dla rozwoju dzieci. Przyczyniają się do tego pojawiające się co rusz doniesienia molestowaniu dzieci w rodzinach gejowskich.

Takie samo molestowanie występuje w rodzinach "sakramentalnych". Znam 3 takie przypadki z mojej pracy - tatuś, dziadek i mamusia, udostępniająca swoim zapitym kumplom małoletnią córkę. Było to w "tradycyjnych" rodzinach - nie musimy szukać w USA brodatych Murzynów ze skłonnościami pedofilskimi.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: vuem » 2013-08-31, 11:55

Basso profondo pisze:Ale dyskutujesz o tym, co jest obecnie, czy o tym, jakie idą tendencje? Bo pierwszy post w wątku dotyczył raczej planów MEN-u niż tego, co mamy teraz.


Basso, od pierwsze postu wątku, to już opublikowano ze dwa tuziny rewelacji, z którymi czułem potrzebę dyskutowania ;).

Po drugie nie znam takich planów. Ty znasz, to wklej nam tu jakis wiarygodny materiał, bo publikacje na niezależna.pl mi nie wystarczają.
Publikacje na stronach fundacji wspierającej środowiska LGBT też nie sa dla mnie wiążące.

Zwróć uwage na wymowę moim KRYTYCZNYCH WOBEC TWOICH postów.
Burza w szklance wody, generalizowanie, czarnowidztwo. ;)

Z tego wszystkiego zamiast dyskusji o pomysłach jakichś marginalnych grup rodzi sie "lament nad stanem polskiej edukacji".

Czy gdy napiszę, że gdzieś w Danii jakieś kluby zorganizowały spotkania dla dzieci z konkursami picia drinków przez słomkę w ramach przygotowania ich do dorosłych wizyt, to czy napiszesz, że mamy tendencję do rozpijania młodzieży i trzeba zorganizować protesty przed ministerstwem, bo jeszcze dodatkowo jakiś Ziutek napisze, że tak mówili na konferencji MEN? ;)

Basso profondo pisze:Homoseksualna propaganda, przedstawiająca "tęczowe rodziny" jako enklawy szczęścia, nie skutkuje. Skonfrontowana z brutalną prawdą faktów, obnaża swoją słabość. Zdecydowana większość Polaków wyraża przekonanie, że dzieci wychowywane przez pary homoseksualne są równie nieszczęśliwe, jak dorastające w domu dziecka. Kiedy są najszczęśliwsze? W rodzinach wielodzietnych.


Podzielam to zdanie, ale nie zauważam jakoś lansowania tych "tęczowych enklaw szczęścia".
nie spotkałem się nigdy z propagandą mówiącą, że dzieci w tradycyjnych rodzinach są nieszczęśliwe, a wychowywane przez pary gejowskie dostąpiły nieba na ziemi.

Możesz mi podać przykład takiej propagandy ... bo zakładam, że skoro cytujesz artykuł, to się z nim w 100% zgadzasz.

Basso profondo pisze:Taki obraz opinii społecznej wyłania się wyraźnie w "raporcie z badań sondażowych" przygotowanym dla Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania. Choć rząd od dawna dysponuje badaniami, nie przyjmuje ich do wiadomości. Zamiast objąć troską rodzinę, pochyla się z legislacyjnym współczuciem nad mniejszościami, nadmuchując ich prawa do rangi przywilejów.


Jeśli ktoś czuje się nieszczęśliwy, dyskryminowany to naturalną rzeczą jest się "nad nim pochylić"


O jakich przywilejach mówisz?

Ja jedynie wiem po pierwsze o postulatach dotyczących spraw majątkowych.
nie słyszałem, by homoseksualiści żądali ulg podatkowych nienależnych innym, a jedynie praw z jakich korzystają "inne pary".

Po drugie, chcą legalizacji ich związków, nie żądają delegalizacji małżeństw.

Gdy krzyczą o szacunek i tolerancję, to też bez uszczerbku na takim prawie do godności innych ludzi.

Basso, mój stosunek do tych postulatów nie jest idealnym dla tych środowisk, wiele rzeczy krytykuję, na wiele rzeczy nie ma moje przyzwolenia.

Ale na miłość boską, ludzie inteligentni mogą dyskutować używając rzeczowych argumentów, a nie pierdół z tabloidów.

Basso profondo pisze:Ulegając indoktrynacji medialnej, można odnieść wrażenie, że mniejszość dawno stała się większością, a konserwatywne wartości wyrzucono do lamusa.


KOlejna pierdoła, zakłądam, że autora artykułu, nie Twoja;)

Nie wiem jakie media ogląda autor, bo ja sięgam po treści pochodzące z różnorodnych źródeł. I na miły Bóg, konia z rzędem temu, kto mi wytłumaczy jakim cudem coś marginalnego, wyrażanego w promilach, staje się nagle powszechnym trendem, indokrynacją obecną na każdym kroku.

Tabloidy lubią byle dziewce, która błysnęła cyckami we wsiowym serialu dorabiać miano gwiazdy, jajecznica jest zjawiskowa, a jak ktoś pierdnie byle bzdurą, to nagle jest tragedia narodowa.

Top jest Basso marketing, przyciąganie czytelnika i widza.

Zwróć uwagę na tytuły linków do artykułów na różnych portalach informacyjnych.

Nasze media to tabloidy pełną gębą, tylko od Ciebie zalezy, czy zarazisz swój mózg tym gnojotokiem, czy zachowasz intelekt nieskażony ... a potencjał masz.

Myśl samodzielnie:)

Basso profondo pisze:Usilne próby przedstawiania rodziny, zwłaszcza wielodzietnej, jako źródła patologii nie skutkuje. Nie udaje się też przekonać społeczeństwa do uznania "tęczowych rodzin" za bezpieczne dla rozwoju dzieci. Przyczyniają się do tego pojawiające się co rusz doniesienia molestowaniu dzieci w rodzinach gejowskich.



Kolejna manipulacja. Na pytanie które media, które środowiska lansują obraz patologii wynikającej z wioelodzietności rodziny padnie odpowiedź "WIELE", a jak zapytać o konkrety, to pozostanie Stowarzyszenie Obrońców Praw Mniejszości Seksualnych z Kozich Bobków, które nawet nie przemawia w niczyim imieniiu poza założycielami, czyli Ziutkiem i Mańkiem.

Basso profondo pisze:Nie tak dawno całym światem wstrząsnęła historia 6-letniego chłopca, którego "ojcowie" geje brutalnie gwałcili i wypożyczali do celów seksualnych swoim kolego. Dziecko urodziła dla nich rosyjska surogatka, urzeczona wrażliwością homoseksualistów pragnących dziecka. NA pozór mili i łagodni, dzieciom zafundowali piekło. Uczyli dziecko seksualnych zachowań w relacjach z dorosłymi mężczyznami. Budowali w nim przekonanie, że taki styl życia jest normalny i ma miejsce w każdej rodzinie. Chłopiec był przy tym specjalnie trenowany na wypadek pytań ze strony policji czy opieki społecznej.

Poszczególne przypadki można by wyliczać długo. Wszystkie zostały zebrane w badaniach amerykańskiego naukowca prof. Marka Regnerusa, który wykazał, że dzieci z tradycyjnych rodzin są znacznie szczęśliwsze i zdrowsze niż te wychowane przez pary jednopłciowe, stał się obiektem ataków ze strony środowisk homoseksualnych.


A to przykład totalnej nieuczciwości, bo autor uprawia to dokładnie, co krytykuje kilka linijek wyżej.

Przyganiał kocioł garnkowi, co? ;)

Uczciwie rzecz biorąc, to nie sposób nie zauważyć, że takie przypadki "sprzedawania" własnych dzieci pedofilom zdarzają się wszędzie,w każdym modelu "rodziny".
Wcale bym sie nie zdziwił, gdyby statystycznie i relatywnie częściej zdarzało się w rodzinach o modelu "tata + mama + dzieci" ewentualnie w dowolnym innym, byle nie homoseksualnym związku.

Basso profondo pisze:"Raport z badań sondażowych" pt. Równe traktowanie standardem dobrego rządzenia, przygotowany na potrzeby Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania, stanowi teraz punkt wyjścia dla działań Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz. Może więc w nim upatrywać należy przyczyny nagłego przyspieszenia ratyfikacji Konwencji ws. przemocy wobec kobiet, która uderzającej tradycyjne pojęcie rodziny i wprowadza genderową definicję płci.


Jestem pewien, że 90% ludzi używających argumentu tej konwencji na oczy jej nie widziało.

Wystarczy zaufać Frondzie, wpolityce, niezależnej, bo tylko TVN i Gazeta kłamią ...

A jak sie kłamstwo w tych pierwszych znajdzie lub udowodni, to się jest zsowietyzowanym, co Basso? ;)

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: iluka » 2013-08-31, 12:14

koma pisze:Poprosilam autora wątku o podanie źródeł:
i nie otrzymalam.
Może Basso nam wklei stanowisko/plany MEN??
koma pisze:Wykorzystujesz dane, które ci pasują.

koma Są artykuły takie, które Basso lubi kleić w całości /nieproszony/ i takie, których wklejenie w całości czy podanie linka /choć się go o to prosi/ jest mu nie na rączkę.
Ktoś tu już też tak miał...
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho

koma
Posty: 2552
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: koma » 2013-08-31, 14:29

Basso profondo pisze:Wciąż jednak złożonych z kobiety i mężczyzny, prawda?

Tak, ale to związek równie grzeszny, "wszeteczny" :wink:
Basso profondo pisze:Czy złożyłabyś swój podpis pod decyzją przyznającą prawo do adopcji dziecka przez dwóch homoseksualistów?

Takie "decyzje" czy zamiary istnieją tylko w chorej wyobraźni tych, którzy nawołują do walki z czymś, czego nie ma.
Złożyłabym natomiast podpis pod wnioskiem, wnoszącym zakaz publicznych wystąpień ludziom, którzy w obrzydliwy, prostacki i obraźliwy sposób mówią o ludzkiej inności, czasem nawet z trybun sejmowych.
Pani poseł ostatnio się nie produkuje - widać przesadziła nawet w opinii swoich mocodawców.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: malgala » 2013-08-31, 14:37

koma pisze:Złożyłabym natomiast podpis pod wnioskiem, wnoszącym zakaz publicznych wystąpień ludziom, którzy w obrzydliwy, prostacki i obraźliwy sposób mówią o ludzkiej inności, czasem nawet z trybun sejmowych.

Ja również.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: vuem » 2013-08-31, 14:50

malgala pisze:Ja również.


To również budzi mój sprzeciw.

Nie chodzi mi o to, by wspierać cytowane - również tu przez Basso inicjatywy - ale by zauważyć pewna różnicę w mocy przekazu jakiejś niszowej organizacji i prowincjonalnego krzykacza, a wypowiedzią posłanki, posła, czy innej osoby publicznej.

Tych drugich się usprawiedliwia, popiera, tak jak broniono bandziorów stadionowych, którzy potrafili zmieszać się z tłumem uczestników manifestacji patriotycznych,dając im nawet poręczenia ... na szczęście dziś niektórzy biją się w piersi.

To nie jest język, ani kultura, czy poziom intelektualny, który widziałbym u swoich przedstawicieli na najwyższych szczeblach.


Basso,

Spełnisz moją prośbę:

Ty znasz, to wklej nam tu jakis wiarygodny materiał, bo publikacje na niezależna.pl mi nie wystarczają.


i odpowiesz na to pytanie:
O jakich przywilejach mówisz?

?

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: malgala » 2013-08-31, 15:16

Basso profondo pisze:A które konkretnie fakty podane w publikacji prasowej uważasz za mało wiarygodne?

Fakty?
My prosimy tylko o konkretne informacje, a nie dziennikarskie manipulacje.

koma
Posty: 2552
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: koma » 2013-08-31, 15:23

Basso profondo pisze:Czy złożyłabyś swój podpis pod decyzją przyznającą prawo do adopcji dziecka przez dwóch homoseksualistów?
Niech twoja mowa będzie: Tak - tak, nie - nie.

Tak, złożyłabym taki podpis.
Nie widzę dla takiego dziecka żadnych zagrożeń, wręcz odwrotnie - jest tyle dzieci samotnych, pozbawionych czułości, że byle wydumane, ideologiczne przeszkody nie utrudniłyby mi podjęcia takiej decyzji.
Basso profondo pisze:A które konkretnie fakty podane w publikacji prasowej uważasz za mało wiarygodne?

Zarzucasz mi unikanie odpowiedzi, a ty co robisz? Ja prosiłam dwukrotnie o wklejenie postanowień MENu, teraz prosi vuem i nic...

Zapytam też i odpowiedz tak lub nie:
czy podoba ci się wygłoszone w sejmie i nie tylko w sejmie stanowisko przywołanej tu posłanki?


Wróć do „Szkolna codzienność”