iluka pisze:fragola, ludzie tu na ogół wchodzą, bo mają konkretny problem, który chcą rozwiązać.
My z kolei, by odnieść się do problemu musimy znać konkrety.
Jeśli ktoś ich nie podaje to nie ma się do czego odnieść.
Papiery papierom nierówne, niedawno ktoś w innym wątku pisał, że nie widzi potrzeby zmiany programu przy zmianie podręcznika.
koma podaje Ci sposoby przeciwdziałania sytuacji w Twojej szkole, a Ty kwitujesz, że i tak nie macie zamiaru nic z tym zrobić.
Ręce i nogi opadają
Takie rzeczy jak pisanie programów autorskich to u nas norma od lat. Jesteśmy naprawdę zorientowani we wszystkich zmianach, rozporządzeniach. Dla mnie jest oczywiste, że końcem sierpnia powinnam wejść na strony ministerstwa i CKE i zapoznać się z rozporządzeniami dotyczącymi zmian z moich przedmiotów. Wątek o lekturach do matury pokazuje, że nie jest to normą. Przeniósł się do nas uczeń z innej szkoły, niby ma ten sam podręcznik, po zeszycie widać, że nauczyciel uczy jak 5-10 lat temu nie przejmując się tym, że ma do dyspozycji mniej godzin i nową podstawę.
Konkretnego problemu nie mam, chciałam sobie pogadać, dowiedzieć się jak funkcjonują szkoły gdzie indziej i jednak nie z wypowiedzi wprost, ale można wywnioskować.
W sumie trudno to nazwać forum dyskusyjnym. Rzeczywiście wpadają tu na raz uczestnicy w konkretnej sprawie i znikają. Poza tym jeśli ktoś wyrazi odmienne zdanie w jednym wątku i się nie spodoba tropiony jest w innym. Dziecinada.
Bardzo przepraszam za zawracanie głowy na tym jakże aktywnym forum, na którym stale głos zabiera 4 osoby, pozostałe są intruzami.