Nieklsyfikowanie

tu możesz porozmawiać z kolegami, zadać pytanie nauczycielom

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

demonit0
Posty: 2
Rejestracja: 2010-06-15, 10:56
Kto: uczeń
Lokalizacja: łódzkie

Nieklsyfikowanie

Postautor: demonit0 » 2010-06-15, 11:12

Witam, jestem uczniem II klasy LO. Mój problem polega na tym, że mam nieklasyfikowanie z wychowania fizycznego. Zaznaczę od razu, że mam oceny i ponad 50% ocności na lekcjach. Nauczyciel wystawił mi nieklasyfikonie, ponieważ nie ćwiczyłem na ponad 50% w-f'ach. Czy jest to zgodne z "prawem"? Na 22 z 38 w-f'ach nie ćwiczyłem lecz sidziałem na ławce. Nasz statut mówi, że uczeń, który nie uczstniczył na ponad połowie zajęć może być nie klasyfikowany. Czy nauczyciel poprawnie go interpretuje? Dodam jeszcze, że mam więcej ocen, niż osoby z piątkami i czwórkami.

Proszę o poważne i konkretnie odpowidzi. Przepraszam też za nadmiar spacji, ponieważ klawiatura odmawia mi posłuszeństwa. Z góry dziekuję.

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Nieklsyfikowanie

Postautor: Witold Telus » 2010-06-15, 13:08

Rozporządzenie MEN w sprawie klasyfikowania i oceniania:
§ 17. 1. Uczeń może nie być klasyfikowany z jednego, kilku albo wszystkich zajęć edukacyjnych, jeżeli brak jest podstaw do ustalenia śródrocznej lub rocznej (semestralnej) oceny klasyfikacyjnej z powodu nieobecności ucznia na zajęciach edukacyjnych przekraczającej połowę czasu przeznaczonego na te zajęcia w szkolnym planie nauczania.


Jeżeli zatem łączna liczba nieobecności na zajęciach nie przekracza połowy przewidzianych planem, to klasyfikacja jest obowiązkowa. "Nie uczestniczenie" w zajęciach w-f w sensie odmowy wykonywania ćwiczeń może być jedynie podstawą do uzyskania oceny niedostatecznej z tych zajęć, nie ma zaś mowy o odmowie klasyfikacji. Należy zatem koniecznie sprawdzić, czy w dzienniku lekcyjnym zapisano Twoje nieprzygotowania do w-f jako nieobecności na zajęciach (a to byłoby wykroczenie nauczyciela poprzez poświadczenie nieprawdy) czy tylko jako adnotacje "nie ćwiczy".

Wasz Statut zawiera pewien błąd. Reguluje kwestie klasyfikacji ucznia, choć nie jest do tego powołany. Warunki klasyfikacji ucznia określa akt prawny wyższego rzędu - Rozporządzenie MEN. Statut Szkolny może jedynie określić wewnątrzszkolny system oceniania (a nie klasyfikowania!).

Zwróć się do nauczyciela i poproś o klasyfikowanie. Żadnego grożenia i wymachiwania paragrafami. Spokojnie wyjaśnij jak to wygląda. Nauczyciel może się mylić i trzeba go z błędu wyprowadzić.
Gdyby jednak uparł się to następną instancją jest Dyrektor Szkoły, gdzie należy zgłosić zaistniały problem (sugeruję poprosić rodziców o pomoc) i prosić o podjęcie stosownych działań.
Gdyby i to nie pomogło to należy pisemnie zwrócić się do Dyrekcji Szkoły o zajęcie stanowiska wobec tej sprawy i wskazanie podstaw prawnych decyzji o nieklasyfikowaniu, a następnie kopię pisma skierować do właściwego miejscowo Kuratorium Oświaty.

demonit0
Posty: 2
Rejestracja: 2010-06-15, 10:56
Kto: uczeń
Lokalizacja: łódzkie

Re: Nieklsyfikowanie

Postautor: demonit0 » 2010-06-15, 13:12

Dziękuję za opowiedź. Wszystko już rozumiem. Jutro porozmawiam z moim nauczycielem. Jeszcze raz wielkie dzięki i życzę miłego wypoczynku podczas wakacji. 8)

676
Posty: 420
Rejestracja: 2009-02-06, 03:40
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Nieklsyfikowanie

Postautor: 676 » 2010-06-15, 15:47

(a to byłoby wykroczenie nauczyciela poprzez poświadczenie nieprawdy)


To poświadczenie nieprawdy nie jest przestępstwem?
Szanuj ucznia swego, możesz nie mieć żadnego...

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Nieklsyfikowanie

Postautor: vuem » 2010-06-15, 16:53


edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Nieklsyfikowanie

Postautor: edzia » 2010-06-15, 17:36

Witold Telus pisze:Gdyby i to nie pomogło to należy pisemnie zwrócić się do Dyrekcji Szkoły o zajęcie stanowiska wobec tej sprawy i wskazanie podstaw prawnych decyzji o nieklasyfikowaniu, a następnie kopię pisma skierować do właściwego miejscowo Kuratorium Oświaty.
Jakbym Mateusza N. czytała. ;)

676
Posty: 420
Rejestracja: 2009-02-06, 03:40
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Nieklsyfikowanie

Postautor: 676 » 2010-06-15, 21:18

vuem pisze:http://www.eporady24.pl/n...,6,63,1714.html


Czyli jednak przestępstwo. I to tej samej "rangi", co fałszerstwo...
Szanuj ucznia swego, możesz nie mieć żadnego...

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Nieklsyfikowanie

Postautor: vuem » 2010-06-15, 21:36

676 pisze:Czyli jednak przestępstwo. I to tej samej "rangi", co fałszerstwo...


Dokładnie, fałszerzy zazwyczaj spotyka kara dyscyplinarna.

kolin
Posty: 60
Rejestracja: 2008-02-29, 16:54

Re: Nieklsyfikowanie

Postautor: kolin » 2010-06-15, 22:05

§ 17. 1. Uczeń może nie być klasyfikowany z jednego, kilku albo wszystkich zajęć edukacyjnych, jeżeli brak jest podstaw do ustalenia śródrocznej lub rocznej (semestralnej) oceny klasyfikacyjnej z powodu nieobecności ucznia na zajęciach edukacyjnych przekraczającej połowę czasu przeznaczonego na te zajęcia w szkolnym planie nauczania.

Tak więc jeżeli masz odpowiednią ilość ocen to nauczyciel musi Cię klasyfikować.
Ja miałem taką sytuację, że jeden z moich uczniów w II semestrze pojawił się na dwóch lekcjach, na których zdobył dwie oceny. Reszta klasy miała po 3. W takiej sytuacji trzeba klasyfikować, gdyż mamy podstawe do wystawienia oceny. Dla mnie to chore, ale trudno :roll:

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Nieklsyfikowanie

Postautor: Witold Telus » 2010-06-15, 22:23

A gdzie przepraszam w tym paragrafie jest mowa o "odpowiedniej liczbie ocen"? Jest mowa tylko i wyłącznie o nieobecnościach, i że jeśli jest ich zbyt wiele to nauczyciel może nie klasyfikować ucznia, bo próba klasyfikacji byłaby zbyt dużą loterią.

Mam i ja taki przypadek. Uczeń miał mieć w sumie 30 lekcji w ciągu roku szkolnego. Zdołał być na 8 i zdobył w sumie 5 ocen. Dyrektor usiłował wymusić na mnie klasyfikowanie ucznia. Twierdził uparcie, że nie mam prawa odmówić wpisania mu oceny klasyfikacyjnej. Skonsultowałem się z MEN i tam potwierdzono, że wcale nie muszę. Jeśli z powodu licznych nieobecności uznam, że nie mam podstaw to lepiej nie klasyfikować niż ryzykować naruszenie trybu wystawienia oceny. Po dłuższej rozmowie Dyrektor przyznał mi rację.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Nieklsyfikowanie

Postautor: vuem » 2010-06-16, 06:56

Kolinie, powinieneś dokonać po prostu innego wytłuszczenia:

kolin pisze:§ 17. 1. Uczeń może nie być klasyfikowany z jednego, kilku albo wszystkich zajęć edukacyjnych, jeżeli brak jest podstaw do ustalenia śródrocznej lub rocznej (semestralnej) oceny klasyfikacyjnej z powodu nieobecności ucznia na zajęciach edukacyjnych przekraczającej połowę czasu przeznaczonego na te zajęcia w szkolnym planie nauczania.


A wtedy zastanów się co jest podstawą klasyfikowania: posiadanie ocen, czy obecność na zajęciach.

Przepis mówi: "może nie być klasyfikowany", więc dyrektor zapewne usilnie namawiał Cię do sklasyfikowania ...dobitnie Cie na mawiał, a Ty uległeś. I tyle.

...szkoda, bo zrobiłeś to wbrew sobie, co?

kolin
Posty: 60
Rejestracja: 2008-02-29, 16:54

Re: Nieklsyfikowanie

Postautor: kolin » 2010-06-16, 16:49

vuem pisze:..szkoda, bo zrobiłeś to wbrew sobie, co?

Niestety tak, wolałem z dyrektorem nie walczyć, bo podobna sprawa była już kiedyś na radzie mocno wałkowała i niechciałem by na najbliższej został mój temat poruszony :wink: . Prawo niestety ma to do siebie, że pewne zapisy można różnie interpretować :roll:
dla przykładu, to co zaznaczyłem wczesniej "jeżeli brak jest podstaw do ustalenia śródrocznej lub rocznej (semestralnej) oceny": kiedy uczeń ma 2 oceny, przy jednej godzinie w tygodniu można go klasyfikować, ale nie trzeba. Widocznie mój dyrektor twierdzi, że trzeba

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Nieklsyfikowanie

Postautor: Witold Telus » 2010-06-16, 21:30

A co Dyrektor mógłby zrobić, gdyby do klasyfikowania nie doszło? Postawiłby Cię pod ścianą? Wyrzucił z pracy?

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Nieklsyfikowanie

Postautor: vuem » 2010-06-16, 22:24

Kolinie, Paragraf brzmi:
§ 17. 1. Uczeń może nie być klasyfikowany z jednego, kilku albo wszystkich zajęć edukacyjnych, jeżeli brak jest podstaw do ustalenia śródrocznej lub rocznej (semestralnej) oceny klasyfikacyjnej z powodu nieobecności ucznia na zajęciach edukacyjnych przekraczającej połowę czasu przeznaczonego na te zajęcia w szkolnym planie nauczania.


Mogłeś go sklasyfikować, ale nie musiałeś.

Brak podstaw do klasyfikowania jest w tym przypadku spowodowany nieobecnościami, a nie brakiem iluś tam ocen.
Nie można inaczej rozumieć "z powodu" niż jako wyraźnego wskazania na związek przyczynowo-skutkowy: jesteś nieobecny na ponad 50% zajęć = możesz być nieklasyfikowany.

Czy istnieje przepis mówiący, że w przypadku uzyskania określonej liczby ocen, to bez względu na frekwencję masz obowiązek klasyfikować?

Dawno nie miałem przypadku nieklasyfikowania swojego ucznia, więc może nie pamiętam :wink:


Wróć do „Kącik uczniowski”