Rozporządzenie MEN w sprawie klasyfikowania i oceniania:
§ 17. 1. Uczeń może nie być klasyfikowany z jednego, kilku albo wszystkich zajęć edukacyjnych, jeżeli brak jest podstaw do ustalenia śródrocznej lub rocznej (semestralnej) oceny klasyfikacyjnej z powodu nieobecności ucznia na zajęciach edukacyjnych przekraczającej połowę czasu przeznaczonego na te zajęcia w szkolnym planie nauczania.
Jeżeli zatem łączna liczba nieobecności na zajęciach nie przekracza połowy przewidzianych planem, to klasyfikacja jest obowiązkowa. "Nie uczestniczenie" w zajęciach w-f w sensie odmowy wykonywania ćwiczeń może być jedynie podstawą do uzyskania oceny niedostatecznej z tych zajęć, nie ma zaś mowy o odmowie klasyfikacji. Należy zatem
koniecznie sprawdzić, czy w dzienniku lekcyjnym zapisano Twoje nieprzygotowania do w-f jako nieobecności na zajęciach (a to byłoby wykroczenie nauczyciela poprzez poświadczenie nieprawdy) czy tylko jako adnotacje "nie ćwiczy".
Wasz Statut zawiera pewien błąd. Reguluje kwestie klasyfikacji ucznia, choć nie jest do tego powołany. Warunki klasyfikacji ucznia określa akt prawny wyższego rzędu - Rozporządzenie MEN. Statut Szkolny może jedynie określić wewnątrzszkolny system oceniania (a nie klasyfikowania!).
Zwróć się do nauczyciela i poproś o klasyfikowanie. Żadnego grożenia i wymachiwania paragrafami. Spokojnie wyjaśnij jak to wygląda. Nauczyciel może się mylić i trzeba go z błędu wyprowadzić.
Gdyby jednak uparł się to następną instancją jest Dyrektor Szkoły, gdzie należy zgłosić zaistniały problem (sugeruję poprosić rodziców o pomoc) i prosić o podjęcie stosownych działań.
Gdyby i to nie pomogło to należy
pisemnie zwrócić się do Dyrekcji Szkoły o zajęcie stanowiska wobec tej sprawy i wskazanie podstaw prawnych decyzji o nieklasyfikowaniu, a następnie kopię pisma skierować do właściwego miejscowo Kuratorium Oświaty.