Witam ! Zwracam się do osób dużo bardziej rozeznanych w tej tematyce a mianowicie :
Po 4 latach pracy i umowach na czas określony, 1.09 podpisałem ku mojemu zaskoczeniu

umowę na czas nieokreślony. Umowa jest wg. mnie dziwnie sformułowana , a mianowicie : 9/18 etatu-to tyle na piśmie, ale łączny wymiar godzin przeze mnie realizowanych wynosi 15/18. Czyli z pozostałych 6 godzin mam się rozliczać na koniec miesiąca jako z nadgodzin. Nie dostałem jednak na piśmie żadnego aneksu ani przydziału obowiązków .Dyrekcja tłumaczyła to tym, że do pozostałych godzin nie mam kwalifikacji. Dziwi mnie to tym bardziej, że przy poprzednich umowach na czas określony nie było z tym żadnych problemów.
Pytanie : czy taka umowa jest dopuszczalna ? czy nie lepiej jest przydzielić te 6godzin aneksem choćby tylko na rok ? Co zrobić w takiej sytuacji bo z tego co wyliczyłem, na takim rozliczeniu będę sporo stratny

Proszę o radę
