a ja moim maluchom od początku mówię - i udowadniam! - że lepiej odpowiadać za własną niewiedzę niż cudzą
wyłapuję takie ewidentne kwiatki
bardzo im to do wyobraźni przemawia i okazuje się super skuteczne
doszło do tego, ze w 3 klasie dałam sprawdzian i wyszłam, a w klasie w ciszy idealnej dzieciaki go sobie pisały
wracałam z koleżanką, ona pyta, co tam tak cicho
mówię: a, bo sprawdzian piszą
jej mina bezcenna
ale zajrzała po cichu i mówi: ty, oni faktycznie piszą i nie ściągają
nie powiem, urosłam
ale wydaje mi się, ze własnie w młodszych klasach jest czas na wyrobienie nawyku odpowiadania za siebie i uczciwego podejścia do wiedzy
bo owszem, metodę: niewiedzę można uzupełnic i ocenę poprawić, jedynki za niesamodzielną pracę już nie, też stosuję
i mówię, ze sprawdzian IM pokazuje, ile umieją, a nad czym muszą jeszcze popracować
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.
Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,
który jest tylko realistą."