Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
jarko pisze:Wejścia, sa po to aby z nich korzystać, jeśli się nie korzysta z tego co ma określone funkcje to znaczy, że uczy się nienormalności. Jeśli coś jest tylko na pokaz to mamy sytuację, którą nazywamy zakłamaniem.
vuem pisze:Czy sam w swoim życiu, rodzinie stosujesz te zasady, tzn. nigdy nie zdarza Ci się siąść na stole, bo to zaburza normalność?![]()
Jeżeli taką sytuacje nazywasz absurdem, to jakich określeń używasz w stosunku do sytuacji drastyczniejszego "naruszenia norm i zwyczajów"?
Musisz być na pewno szczęśliwym człowiekiem, bez prawdziwych problemów, bo skoro zmartwieniem dla Ciebie i powodem zbulwersowania jest taka pierdoła...
jarko pisze:ale każe się zastanowić co powinno być porządane.
jarko pisze:ale każe się zastanowić co powinno być porządane.
jarko pisze:Napisalem mając w pamięciu taki obrazek, z jednej strony szerokie normalne wejście do szkoły z wiatrołapem, szerokimi drzwiami etc i żadnego ucznia wchodzacego tymi drzwiami a z drugiej wąskie drzwi jak do domu i tłum dzieciaków, oczywiście żadnego wiatrołapu i żadnej możliwości wytarcia obuwia przed wejściem. Ktoś to widocznie tak mądrze zarządził, wątpię aby to był projektant.
jarko pisze:O czym ja mówię, kto dzisiaj buty wyciera, kto buty pastuje, żeby wyglądac schludnie