"Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Sabina
Posty: 8
Rejestracja: 2007-11-23, 18:40

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: Sabina » 2011-02-27, 20:39

Cytryn pisze:W dodatku sumienie nie pozwala mi kłamać.


Ja tez się przekonałam że papier wszystko przyjmie. Też chciałam być uczciwa, sumienna, itp. itd. Nie warto. Zrobiłam tych nieszczęsnych godzin o wiele więcej niż 36, ale do dziennika wpisałam tylko 40 żeby koleżanki nie mówiły że się wychylam. Od koleżanek nie usłyszałam niczego złego, za to od dyrekcji dowiedziałam się że jestem nienormalna, złośliwa i chcę zaszkodzić szanownej dyrekcji bo wpisałam o te 4 godziny za dużo, zostałam zwyzywana, a co się jeszcze nasłuchałam. Teraz będę robić jak co niektóre koleżanki- nie napracować się, a na papierze mieć te głupie 36 godzin. System i dyrektorzy uczą niestety cwaniactwa, kombinatorstwa, a kto tego "nie może pojąć" bo chce być uczciwy to tylko się umęczy. Szkoda naszego zdrowia. Jeśli jest dobrze to i tak tylko dyrektor zbiera pochwały, nagrody, a jak dzieje się źle to huzia na nauczycieli. Pozdrawiam wszystkich "karcianych" :D
Sabina

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: vuem » 2011-02-27, 21:25

Sabina pisze:Teraz będę robić jak co niektóre koleżanki- nie napracować się, a na papierze mieć te głupie 36 godzin.


To po środku nie bardzo fajnie wygląda :wink: , ale co do reszty, to jest jedyny sposób na idiotów. Dać im co chcą, by myśleli, że skuteczni są...a samemu robić swoje. :wink:

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: Cytryn » 2011-02-27, 21:45

Tak..jasne. Zadowalajmy idiotów. Daleko zajdziemy.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: vuem » 2011-02-28, 06:40

Cytryn pisze:Daleko zajdziemy.


Dalej niż jęcząc ciągle i narzekając, a jednocześnie ... i tak robiąc to co oni chcą :wink:

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: Cytryn » 2011-02-28, 15:17

Nie jęczę, tylko głośno wyrażam swoją dezaprobatę wobec absurdów typu karciane. Tak w szkole, jak i tutaj. Nie mówię, że "są plusy", że "w zasadzie można dopatrzeć się sensu". Są głupio pomyślane koniec, kropka.

benia8686
Posty: 239
Rejestracja: 2010-04-17, 16:01
Kto: student
Lokalizacja: podkarpackie

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: benia8686 » 2011-02-28, 16:56

Cytryn pisze:Od czterech lat próbuję zmienić zawód i mi się nie udaje


Jakiego przedmiotu uczysz?? Jak ma się Twoje wykształcenie do możliwości pracy
w innym/zawodzie branży??

Pytam z ciekawości. Dopiero zaczęłam pracę jako nauczyciel (zastępstwo), ale ze względu na to jakie są realia (coraz mniej dzieci, zamykane szkoły), nie widzę przyszłości w tym zawodzie.

Cytryn pisze:Mam dość tego cyrku.


Masz na myśli cyrk, jakim są godziny karciane, czy szkoła w ogóle??

Awatar użytkownika
mateoo
Posty: 425
Rejestracja: 2009-03-12, 18:48
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Muzyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: mateoo » 2011-02-28, 17:16

Ja i Cytryn jesteśmy jesteśmy z wykształcenia nauczycielami muzyki. Potencjalnych miejsc pracy jest więcej niż dla nauczyciela np. matematyki czy j.polskiego. W szkolnictwie muzycznym można uczyć przedmiotów teoretycznych, jest możliwość bycia instruktorem zespołów muzycznych, dyrygentem chórów w instytucjach kultury, można pracować przy parafii, pomijam już prywatną naukę muzyki. Różnie jednak bywa z tymi możliwościami w praktyce.
Sztuka jest pokarmem duszy.

benia8686
Posty: 239
Rejestracja: 2010-04-17, 16:01
Kto: student
Lokalizacja: podkarpackie

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: benia8686 » 2011-02-28, 17:29

mateoo pisze:Różnie jednak bywa z tymi możliwościami w praktyce.


Chodzi o to, że mało jest innych miejsc pracy, czy o to, że ciężko się tam dostać?? a może jeszcze o coś innego?

Ja jestem po anglistyce i też myślę o jakiejś furtce dla siebie poza szkołą publiczną, tylko nie wiem na razie gdzie mogliby potrzebować osoby, której atutem jest tylko język.

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: Cytryn » 2011-02-28, 17:35

Masz na myśli cyrk, jakim są godziny karciane, czy szkoła w ogóle??

Szkołę w ogóle. Karciane to tylko jeden z objawów choroby "oświatowej".

Ja i Cytryn jesteśmy jesteśmy z wykształcenia nauczycielami muzyki. Potencjalnych miejsc pracy jest więcej niż dla nauczyciela np. matematyki czy j.polskiego. W szkolnictwie muzycznym można uczyć przedmiotów teoretycznych, jest możliwość bycia instruktorem zespołów muzycznych, dyrygentem chórów w instytucjach kultury, można pracować przy parafii, pomijam już prywatną naukę muzyki. Różnie jednak bywa z tymi możliwościami w praktyce.


W szkolnictwie muzycznym żadnych przedmiotów teoretycznych nie mogę uczyć. Kiedyś mogłam, ale po reformie mogą jedynie absolwenci Akademii Muzycznej. A ja jestem po WSP.
Parafie odpadają- nie jestem katoliczką.
Mogłabym pracować w domach kultury, ale nie ma etatów. Miasto skąpi na etaty dla instruktorów, a ci, co obecnie tam pracują to ludzie jeszcze młodzi. Prywatna nauka...A po co, skoro w ramach karcianych uczę za darmo grać na pianinie...? ( rozwijając zainteresowania uczniów). Nauczycielowi za takie coś się dziś nie płaci...

Awatar użytkownika
mateoo
Posty: 425
Rejestracja: 2009-03-12, 18:48
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Muzyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: mateoo » 2011-02-28, 17:38

Cytryn ja jestem po uniwersytecie (niemuzycznym) i mogę uczyć przedmiotów ogólnomuzycznych w szkole muz., chociaż nie miałem okazji sprawdzenia się w tej roli. Z tą pracą w domach kultury to zgadzam się, wszystko zajęte, poza tym to wszystko to zaledwie kilka posad. Taka jest prawda, że miejsca pracy dla muzyków są ograniczone, wszędzie trzeba mieć znajomości.

Popatrz w prywatnych szkołach językowych, ogłoś się jako korepetytor, może jakiś kurs translatoryczny (chyba że jesteś po spec. tłumacza) i praca w tym kierunku ? Bardzo dobrą pracą dla językowca (mgr filologii) jest praca tłumacza przysięgłego, ale to już trochę inna historia, bo jakiś egzamin trzeba zdać.
Sztuka jest pokarmem duszy.

benia8686
Posty: 239
Rejestracja: 2010-04-17, 16:01
Kto: student
Lokalizacja: podkarpackie

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: benia8686 » 2011-02-28, 18:40

Nie jestem po specjalności tłumacza, a przysięgły to też niepewny biznes:raz masz klientów a raz nie.
W prywatnych szkołach językowych pytałam, rozniosłam wiele CV, kilka się nawet odezwało, ale ze względu na pracę w obecnej szkole musiałam odmówić. Wiele szkół językowych oczekuje jednak od lektora doświadczenia, a ja dopiero zaczynam je zdobywać.

Ostatnio coraz częściej myślę o pracy w jakiejś firmie, czasem potrzebują kogoś
z językiem, bo współpracują też z klientami z zagranicy.

Niekiedy mam już serdecznie dość użerania się z dziećmi i czuję bezsens swojej pracy...

partita400
Posty: 346
Rejestracja: 2007-09-13, 17:26

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: partita400 » 2011-02-28, 19:41

mateoo pisze:Ja i Cytryn jesteśmy jesteśmy z wykształcenia nauczycielami muzyki. .

Zapomniałeś o mnie :( ale wybaczam :D

To prawda,że możliwości jest wiele,ale jak my fachowcy wyjdziemy ze szkół...
Trudne sytuacje może trzeba przeczekać,albo skorzystać z urlopu, póki jeszcze jest możliwość :)

A jeśli chodzi o godziny karciane, jestem na NIE od samego początku, a ich "odrabianie" to paranoja :crazy:

Awatar użytkownika
mateoo
Posty: 425
Rejestracja: 2009-03-12, 18:48
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Muzyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: mateoo » 2011-02-28, 20:26

Przepraszam, ale pisałem w kontekście do tego wątku, a nie wypowiadałaś się wcześniej ;)
Sztuka jest pokarmem duszy.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: vuem » 2011-02-28, 21:57

benia8686 pisze:kilka się nawet odezwało, ale ze względu na pracę w obecnej szkole musiałam odmówić.


Czemu?

benia8686 pisze:Wiele szkół językowych oczekuje jednak od lektora doświadczenia, a ja dopiero zaczynam je zdobywać.


Równie wiele chętnie zatrudnia i "świeżych". Kiedyś to doświadczenie trzeba zdobyć.

benia8686 pisze:Niekiedy mam już serdecznie dość użerania się z dziećmi i czuję bezsens swojej pracy...


Nie za wcześnie na takie wnioski? :wink: Pracujesz może z rok i masz już dość? Czujesz bezsens swojej pracy?
Co zrobisz, gdy po kolejnym roku pracy - tym razem w firmie - również jej sensu nie znajdziesz?
Rencine zaczniesz załatwiać? :wink:

Może daj sobie trochę więcej czasu, by określić, czy chcesz taki, czy inny zawód wykonywać?

benia8686
Posty: 239
Rejestracja: 2010-04-17, 16:01
Kto: student
Lokalizacja: podkarpackie

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: benia8686 » 2011-02-28, 22:48

vuem pisze:benia8686 napisał/a:
kilka się nawet odezwało, ale ze względu na pracę w obecnej szkole musiałam odmówić.


Czemu?


Ze względów czysto technicznych. Po prostu kończąc pracę w szkole po 6, 7 lekcjach, nie byłabym w stanie dojechać 16 kilometrów na lekcję z dziećmi na godz. 12.30-13.00. Niestety przełożenie terminu zajęć nie wchodziło w grę, bo odbywały się one w szkole, a ta nie mogła udostępniać sali w dowolnych dniach i godzinach.

vuem pisze:Równie wiele chętnie zatrudnia i "świeżych". Kiedyś to doświadczenie trzeba zdobyć.

Racja, kiedyś trzeba, ale zdarzało mi się, ze nie chcieli nawet przyjać CV, bo nie mam doświadczenia.

vuem pisze:Nie za wcześnie na takie wnioski? :wink: Pracujesz może z rok i masz już dość? Czujesz bezsens swojej pracy?
Co zrobisz, gdy po kolejnym roku pracy - tym razem w firmie - również jej sensu nie znajdziesz?
Rencine zaczniesz załatwiać? :wink:

Może i za wcześnie, może po prostu trafiłam na oporne na wiedzę środowisko i dlatego tak myślę. Trochę inaczej to wszystko sobie wyobrażałam. Prace dopiero zaczynam
i początki zawsze są trudne, zdaję sobie z tego sprawę. Tym bardziej, ze jestem raczej pozostawiona sama sobie....
Nie twierdzę, że zawsze będę tak myśleć. Po prostu piszę jak jest teraz.

vuem pisze:Może daj sobie trochę więcej czasu, by określić, czy chcesz taki, czy inny zawód wykonywać?

Myślę, ze masz dużo racji. Tylko co jeśli moje zdanie się nie zmieni....


Wróć do „Prawo oświatowe”

cron