Jestem uczennicą pierwszej klasy dwujęzycznej liceum ogólnokształcącego. Mimo tego, że moim "profilowym" przedmiotem jest język angielski, wolę matematykę i to z nią chciałabym związać swoją przyszłość (pewnie jako nauczycielka).
Od kilku tygodni zastanawiam się nad przeniesieniem do klasy matematyczno-fizycznej. Jednak mam co do tego duże wątpliwości. Zastanawiam się, czy możliwe jest zdanie na matematykę i utrzymanie się na niej mimo humanistycznego profilu?
Rozmawiałam z nauczycielką matematyki, która uczyła mnie w gimnazjum i uczy teraz. Pani ta twierdzi, że spokojnie dałabym radę z maturą rozszerzoną z matematyki (po korepetycja uzupełniających różnice programowe). Nie jestem geniuszem matematycznym, są zadania, nad którymi muszę czasem popracować, ale mimo tego daje mi to przyjemność. Poza tym koleżanki i koledzy często przychodzą do mnie, kiedy nie rozumieją jakieś zadania.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.