Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.
kora121, 2009-09-25
Bardzo ciekawy scenariusz na pewno z niego skorzystam
PASOWANIA
NA UCZNIA KLASY I
...................................................................
PRZYJMUJEMY CIĘ DO GRONA UCZNIÓW NASZEJ SZKOŁY I ŻYCZYMY CI WIELU SUKCESÓW W NAUCE !!!
PUBLICZNA SZKOŁA PODSTAWOWA W.................................................................
WYCHOWAWCA KLASY DYREKTOR SZKOŁY
...............................................dnia............................
SCENARIUSZ UROCZYSTOŚCI
PASOWANIA NA UCZNIA KLASY I
(Pierwszaki odświętnie ubrane wchodzą na scenę śpiewając piosenkę)
Piosenka: Marsz pierwszoklasistów (wszystkie piosenki znajdują się na płycie „Ja i moja szkoła” kl. I, wydaw. MAC Edukacja)
1.Moja siostra w piątej klasie,
w trzeciej klasie jest mój brat,
a ja jestem uczniem pierwszej,
bo mam tylko siedem lat.
I tak sobie obiecuję:
od początku równy krok,
żeby przejść do drugiej klasy,
mam przed sobą cały rok.
2.W naszej klasie, pierwszej klasie,
wre nauka, praca wre,
koleżanki i koledzy
w pracy prześcigają się.
Wszyscy sobie obiecują:
od początku równy krok,
wszyscy myślą i pracują
przez ten pierwszy szkolny rok.
Wiersz: „W naszej szkole”
W naszej szkole fajnie jest.
Każdy pierwszak o tym wie.
Choć nauki dużo mamy,
to nie narzekamy.
Chłopcy u nas silni, zdrowi,
lecz nauka jakoś im nie wychodzi.
Wolą piłki, biegi, rowery...
Często też wsiadają na skutery.
Każda z dziewcząt - cud natury!
Wszystkie dbają o swoje figury!
Stroić chcą się godzinami!
Nie przejmują się lekcjami!
(Scena przedstawia salę lekcyjną. Uczniowie zajmują miejsca w ławkach, a pani – rolę odgrywa starsza uczennica – przy biurku)
Pani: Całą noc dzisiaj nie spałam.
Uczeń: Dlaczego?
Pani: Bo wasze klasówki sprawdzałam.
(Pani wstaje i rozdaje dzieciom kartki ze sprawdzianami. Uczniowie je przeglądają i po chwili...)
Uczeń 1 (Podchodzi z klasówką do pani): Proszę pani...
Pani: Słucham.
Uczeń 1: Ja się bardzo dziwię...
Pani: Tak? A dlaczego tak się dziwisz?
Uczeń 1: No bo ja tę jedynkę mam niesprawiedliwie. Ja umiałem. Mówiąc ściśle, ja tę jedynkę mam za to, że myślę.
Pani: Że myślisz?
Uczeń1: Tak! Myślę w domu, w drodze do szkoły, gdzie tylko się da. Nawet w klasie na lekcjach myślę.
Pani: A o czym ty tak myślisz?
Uczeń 1: Myślę, ile w mrowisku mrówek?
Ile jeszcze będzie klasówek?
Ile mógłbym zjeść czekoladek?
Ile lat ma mój dziadek?
Ile kropek może mieć biedronka?
I do kogo podobna jest stonka?
Pani: A o czym teraz tak myślisz?
Uczeń 1: Ile minut jeszcze do dzwonka?
Myślę i myślę! Więc jeśli uchodzę za lenia
to tylko z powodu myślenia!
Pani: Siadaj Piotrek. (pani rozgląda się po klasie)
A gdzie jest nasza Ania?
Uczennica: Na pewno znowu się spóźni bo .....
(Do klasy wchodzi Ania)
Ania: Ja bardzo przepraszam za spóźnienie...
ale ...