Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.
Jan Leśniowski: Prawidłowe czynniki socjalizacji
Socjalizacja to proces, poprzez który jednostka przyswaja sobie reguły zachowania i systemy przekonań oraz postaw; przygotowuje jednostkę do skutecznego funkcjonowania jako członka określonego społeczeństwa (Czapiński 1995). Trudno stwierdzić w jaki sposób zachodzi socjalizacja. Oceniamy ją i obserwujemy jedynie pośrednio, przez jej efekty. Efekt końcowy, jakim jest zachowanie nie pozwala na dokładne określenie jego przebiegu. Socjalizacja jest terminem obszernym. Mieszczą się w nim zarówno nasze codzienne zachowanie w domu, jak i rozumienie kontekstu skomplikowanych sytuacji społecznych, czy powstawanie norm moralnych. Na proces ten wpływa mnóstwo czynników. Rodzina, szkoła, czy media to tylko niektóre z nich. Socjalizacja nie ma końca i trwa do końca życia ponieważ człowiek z wiekiem musi rozwiązywać coraz to nowe problemy, pełni nowe role.
Socjalizacja to proces składający się z trzech czynników, są to:
1) czynniki kognitywne, gdy dziecko poprawnie rozumie jakie są wymagania, czego się od niego oczekuje, wtedy o wiele prościej mu się do tych wymogów dostosować, istotne jest zatem rozumienie sytuacji społecznej oraz obowiązujących norm,
2) samokontrola, która stanowi zinternalizowany czynnik obrony przed negatywnym oddziaływaniem zewnętrznym i podstawę do stałego doskonalenia postaw społecznych. Dzięki temu człowiek może unikać tworzenia się nawyków i przyzwyczajeń, pomimo niekorzystnego wpływu środowiska zewnętrznego
3) stereotypy dynamiczne czyli określone nawyki działania, które kształtują i utrwalają się pod wpływem zewnętrznych czynników i kontroli woli czyli człowiek zaakceptował pewne sposoby reakcji, a po pewnym okresie czasu stają się one przyzwyczajeniami. Dzięki temu stereotyp określa swoistą postawę na teraz, stanowi jednak też siłę dynamiczną, czyli powoduje, że w określonych okolicznościach podejmowane są podobne działania (Lipkowski 1975).
W dawnych teoriach przyjmowano dychotomiczny podział. Badacze uznawali, że socjalizacja wynika z natury (człowiek rodzi się dobrym lub złym), albo wychowania (uczymy się odpowiednich działań). Przedstawicielem pierwszego podejścia był Tomasz Hobbes. W jego poglądach dziecko przedstawiane jest jako egoistyczne. Rolą społeczeństwa jest odpowiednie ukierunkowanie jednostki. Innym myślicielem, który na pierwszym miejscu stawiał naturę był Jan Jakub Rousseau. W przeciwieństwie jednak do Hobbesa, uważał dziecko za dobre z natury, a problemy wynikają ze złego wpływu środowiskowego. Środowisko winno być sprzyjającym, pozwalać na samoistny rozwój osoby. Drugi nurt reprezentował John Locke. Porównywał on dziecko do tabula rasa – nie zapisanej, czystej kartki na którą „nanoszone są” postawy, wartości. Socjalizacja przebiega pod wpływem zgromadzonej przez pokolenia wiedzy.
Badacze w XX wieku pozostali pod wpływem tego podziału. Zygmunt Freud uważał dzieci za impulsywne i egoistyczne, główny nacisk kładł na wpływ i działania rodziców. To oni mieli hamować zapędy ...