Dodaj publikację
Autor
Jolanta Kluczek
Data publikacji
2009-05-12
Średnia ocena
0,00
Pobrań
679

Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.

Scenariusz to układ wierszy z okazji Dnia Matki o różnym stopniu trudności związanych z recytacją.
 Pobierz (docx, 16,4 KB)

Podgląd treści

SCENARIUSZ – DZIEŃ MATKI – klasa 1

WSTĘP- WSZYSCY UCZNIOWIE

Ona mi pierwsza pokazała księżyc i pierwszy śnieg na świerkach,

i pierwszy deszcz.

,, Spotkanie z matką’’- K.I. Gałczyński

2.,, Cała łąka dla mamy’’- B. Lewandowska

Mamo! Chodź z nami! Damy Ci – łąkę.

Z kwiatami, ze skowronkiem, ze słonkiem.

Do wąchania, słuchania, patrzenia.

A do łąki dodamy życzenia.

Nawet gdy się zachmurzy na niebie,

Nawet gdy się kłopotów uzbiera,

My uśmiechniemy się do ciebie.

Zawsze, jak dziś, jak teraz.

3.,, Bukiecik dla Mamy’’- Wł. Ścisłowski

Dziś dla Ciebie, Mamo,

świeci słońce złote,

dla Ciebie na oknie

usiadł barwny motyl.

Dziś dla Ciebie, Mamo,

płyną białe chmurki,

a wiatr je układa

w świąteczne laurki.

Dziś dla Ciebie, Mamo,

śpiewa ptak na klonie

i dla Ciebie kwiaty

pachną też w wazonie.

Dzisiaj, Droga Mamo,

masz twarz uśmiechniętą-

niechaj przez rok cały

trwa to Twoje święto!

4.,,Kwiaty dla wróżki’’- W. Chotomska

Jeszcze śpi cały dom,

Tata śpi, dzieci śpią,

jeszcze sen nie chce wyjść z ciepłej kołdry,

a tu już pachnie chleb,

a tu już mleko jest,

dobra wróżka powiedziała nam- dzień dobry.

Kwiaty dla wróżki,

kwiaty dla wróżki,

gdzie są dla wróżki kwiaty?

Kwiaty dla wróżki,

kwiaty dla wróżki

od dzieci i od taty.

5. ,,Dzień Matki’’- A. Świrszczyńska

Dzisiaj, jak co dzień rano,

zerwałaś się do pracy.

Wstajesz tak wcześnie , mamo,

O świcie, niby ptacy.

Poczekaj- takaś zajęta-

odłóż na chwilę robotę,

bo to dzisiaj wielkie święto-

czy zapomniałaś o tym?

Porzuć na chwilę troski,

uśmiechnij się inaczej.

Popatrz, jakie ręce masz szorstkie

od tej codziennej pracy.

I oczy też masz zmęczone-

Kochane Twoje oczy.

My wiemy, że dla nas one

czuwają długo w nocy.

Ty może myślisz: ot, dzieci-

Nie wiedzą, nie spostrzegą.

Gdzieś to wciąż biegnie, gdzieś leci,

nie zauważą niczego.

My rozumiemy: to dla nas ,

tak męczysz się, tak trudzisz,

bo pracy trzeba nie lada,

nim z dzieci wyrosną ludzie.

6.,, Matka’’ – T. Kubiak

Kiedy idę do szkoły rano,

ty mnie żegnasz czuła i dobra.

Ty mnie głaszczesz swą spracowaną ręką,

kiedy wracam na obiad.

Ja wiem, mamo, wiem, ile troski

w każdy dzień, chwilę, włożyć trzeba,

Ile pracy, aby z gałązki

wielkie, piękne wyrosły drzewa.

A kiedy już będę duży,

kiedy będę miał silne dłonie,

to ja ciebie, tak jak krzew róży,

od burz i od wichrów osłonię.

A dziś – popatrz – zasypia już miasto.

Więc pocałuj mnie na dobranoc.

Z pocałunkiem , jak z dobrą gwiazdą

na powiekach, chcę ...