Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.
SCENARIUSZ – DZIEŃ MATKI – klasa 1
WSTĘP- WSZYSCY UCZNIOWIE
Ona mi pierwsza pokazała księżyc i pierwszy śnieg na świerkach,
i pierwszy deszcz.
,, Spotkanie z matką’’- K.I. Gałczyński
2.,, Cała łąka dla mamy’’- B. Lewandowska
Mamo! Chodź z nami! Damy Ci – łąkę.
Z kwiatami, ze skowronkiem, ze słonkiem.
Do wąchania, słuchania, patrzenia.
A do łąki dodamy życzenia.
Nawet gdy się zachmurzy na niebie,
Nawet gdy się kłopotów uzbiera,
My uśmiechniemy się do ciebie.
Zawsze, jak dziś, jak teraz.
3.,, Bukiecik dla Mamy’’- Wł. Ścisłowski
Dziś dla Ciebie, Mamo,
świeci słońce złote,
dla Ciebie na oknie
usiadł barwny motyl.
Dziś dla Ciebie, Mamo,
płyną białe chmurki,
a wiatr je układa
w świąteczne laurki.
Dziś dla Ciebie, Mamo,
śpiewa ptak na klonie
i dla Ciebie kwiaty
pachną też w wazonie.
Dzisiaj, Droga Mamo,
masz twarz uśmiechniętą-
niechaj przez rok cały
trwa to Twoje święto!
4.,,Kwiaty dla wróżki’’- W. Chotomska
Jeszcze śpi cały dom,
Tata śpi, dzieci śpią,
jeszcze sen nie chce wyjść z ciepłej kołdry,
a tu już pachnie chleb,
a tu już mleko jest,
dobra wróżka powiedziała nam- dzień dobry.
Kwiaty dla wróżki,
kwiaty dla wróżki,
gdzie są dla wróżki kwiaty?
Kwiaty dla wróżki,
kwiaty dla wróżki
od dzieci i od taty.
5. ,,Dzień Matki’’- A. Świrszczyńska
Dzisiaj, jak co dzień rano,
zerwałaś się do pracy.
Wstajesz tak wcześnie , mamo,
O świcie, niby ptacy.
Poczekaj- takaś zajęta-
odłóż na chwilę robotę,
bo to dzisiaj wielkie święto-
czy zapomniałaś o tym?
Porzuć na chwilę troski,
uśmiechnij się inaczej.
Popatrz, jakie ręce masz szorstkie
od tej codziennej pracy.
I oczy też masz zmęczone-
Kochane Twoje oczy.
My wiemy, że dla nas one
czuwają długo w nocy.
Ty może myślisz: ot, dzieci-
Nie wiedzą, nie spostrzegą.
Gdzieś to wciąż biegnie, gdzieś leci,
nie zauważą niczego.
My rozumiemy: to dla nas ,
tak męczysz się, tak trudzisz,
bo pracy trzeba nie lada,
nim z dzieci wyrosną ludzie.
6.,, Matka’’ – T. Kubiak
Kiedy idę do szkoły rano,
ty mnie żegnasz czuła i dobra.
Ty mnie głaszczesz swą spracowaną ręką,
kiedy wracam na obiad.
Ja wiem, mamo, wiem, ile troski
w każdy dzień, chwilę, włożyć trzeba,
Ile pracy, aby z gałązki
wielkie, piękne wyrosły drzewa.
A kiedy już będę duży,
kiedy będę miał silne dłonie,
to ja ciebie, tak jak krzew róży,
od burz i od wichrów osłonię.
A dziś – popatrz – zasypia już miasto.
Więc pocałuj mnie na dobranoc.
Z pocałunkiem , jak z dobrą gwiazdą
na powiekach, chcę ...