Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.
Scenariusz Ślubowania klasy I
Dziecko 1. Wie to Marysia, Staś i Zdziś
Że wielkie święto w szkole jest dziś.
To ślubowania nadszedł już czas.
Pierwszy egzamin na ucznia zdasz !
Dziecko 2. Rodzice nasi są tutaj z nami,
żeby egzamin był dobrze zdany!
Może piosenką zaczniemy właśnie
wtedy nam wszystkim się zrobi raźniej.
Piosenka: Mam mundurek
Dziecko 3. A nasz pan Dyrektor
uśmiecha się miło...
Strach gdzieś znikł od razu,
lżej się nam zrobiło.
Dziecko 4. I pani do nas
dziś puszcza oko...
nie ma co się martwić!
w szkole będzie „spoko”.
Dziecko 5. Znamy już nasze
szkolne korytarze.
Wiemy, że po tablicy
w klasie się nie maże.
Dziecko 6. Dyżurny na przerwach
o porządek dba,
przynosi kredę
obowiązki ma.
Dziecko 7. Pilnuje, by po klasie nie biegały dzieci
no i żeby nigdzie nie rzucały śmieci!
Podlewa kwiatki, tablicę ściera
i z ławek wszystkie pomoce zbiera.
Dziecko 8. Chociaż jestem taka mała
wiem, że szkoła jest wspaniała!
W szkole są sale i dużo dzieci
a czas nauki tak miło leci!
Dziecko 9. Piękne literki piszę w zeszycie.
Proszę pokażę, jak nie wierzycie!
Dziecko 10. Ja się głoskować już nauczyłem.
Na lekcji grzeczny cały czas byłem.
Na lekcjach często zgłaszać się trzeba.
Wtedy problemów z nauka nie ma.
Dziecko 11. A ja mam na imię Ola
i przyszłam tutaj prosto z przedszkola.
Tata obiecał kupić komputer,
jeśli się dobrze liczyć nauczę.
Dziecko12. Ja komputera nie potrzebuję.
Jak ryba w wodzie w matmie się czuję!
Jeden i jeden daje dwa.
Dwa i dwa to cztery da.
Dziecko 13. O komputerze tutaj jest mowa ?
Więc ja dołączę swoje dwa słowa...
Nauka w klasie? Ja się tu duszę!
Na komputerze w domu grać muszę!
Dziecko 14 To ja Piotruś! Takie chłopię!
Najlepszy z klasy- słowo daję!
Najlepiej zawsze w piłkę kopię!
Najszybciej biegam, skaczę, pływam!
Pierwszy ze wszystkich zawsze bywam!
Świetnie rachuje, piszę, rysuję!
Obiady mamie nawet gotuję!
Dziecko 15. Co on plecie? Co on plecie?
To zwyczajne kłamstwo przecie!
Dziecko 14 Coś takiego! Co w tym złego?
W poniedziałek?
W poniedziałek brzuch rozbolał mnie od jajek.
A we wtorek?
A we wtorek gdzieś zapodział mi się worek!
No a w środę?
No a w środę rozwaliłem sobie brodę!
Za to w czwartek...
Właśnie w czwartek rower mój pożyczył Bartek!
No i w piątek...
Rankiem w piątek
Znowu mnie rozbolał ząbek!
Cały tydzień pecha miałem.
Usprawiedliwienie dałem.
Dziecko 16 Z Piotrka chłopię szczera dusza,
ale ...