Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.
patrycjac, 2015-01-14, ocena:
\m/
Samotność a narkomania czyli „toksyczny związek” XXI wieku.
„Stara legenda chińska głosi, że odurzający mak, służący do wyrobu opium, wyrósł po raz pierwszy w tym samym miejscu, gdzie upadły powieki Buddy, który odciął je sobie, aby nie ulec pokusie snu. Miało się to dziać w VI w. przed naszą erą. Wydaje się jednak, że historia narkotyków jest znacznie starsza – co najmniej tak stara, jak stara jest ludzka cywilizacja. Działanie takich środków, jak opium, haszysz i marihuana oraz kokaina znane było prawdopodobnie już w epoce kamiennej. Przyjmowanie środków odurzających, prowadzące do wywołania sztucznych zmian w stanach psychiki, wiązało się pierwotnie z obrzędami magicznymi oraz religijnymi i zastrzeżone było dla wąskiego, ekskluzywnego kręgu osób – kapłanów, wróżbitów i magów.”[1]
O zmianie stanu świadomości pisali również wielcy poeci i historycy greccy min. Herodot o czym świadczą wzmianki w „Dziejach”. Opisywał on jak Scytowie ulegają cudownym nastroją przebywając w oparach z konopi. Nie mniej jednak odmienne stany świadomości u Scytów były ściśle związane z obrządkami pogrzebowymi, skierowanymi bezpośrednio w celu uzyskania kontaktu ze zmarłymi a nie ku uciesze własnej.
Wraz z upływem czasu i rozwojem gospodarczej infrastruktury ludzka cywilizacja skazana została na odwieczną walkę o pozycję społeczną, niekiedy po przysłowiowych trupach, wyścig szczurów obfitujący w stres i osłabienie więzi rodzinnych a co za tym idzie brak satysfakcji z życia doczesnego. Kiedy rutyna zdominowała ułudę egzystencji ociekającą przyjemnościami, człowiek odkrył specyficzne właściwości niektórych roślin, za pomocą których to mogli oderwać się od szarej rzeczywistości, wynikiem czego była ucieczka w wyimaginowany świat radości i szczęścia. Dostępność do owego specyfiku obecnie maja za równo dzieci, młodzież jak i dorośli. Na 800 tys. gatunków roślin około 60 z nich maja właściwości halucynogenne, psychozo-mimetyczne itp.
Tak więc zdobycie narkotyku nie wymaga ogromnego wysiłku, a jego działanie daje ukojenie wszystkim zażywającym. Rekompensując tym samym jego uboczne skutki widoczne po latach.
Niegdyś narkotyk służył jako symbol łączności świata żywych z duchami zmarłych, narkotyzowanie się dawało iluzję kontaktu ze światem metafizycznym. Starożytni w ten sposób czcili zwycięstwo poniesione w boju lub aby uczcić zażegnaną wojnę. Obecnie ludzie sięgający po narkotyki szukają ucieczki od przytłaczającej ich codzienności, codzienności z którą nie są w stanie sobie poradzić. Nie potrafią uporać się z wymogami stawianymi wobec nich przez świat, oraz ludzi.
Potęguje w nich przeświadczenie safandulstwa, odcinają się więc od społeczeństwa, izolują od wszelkich nakazów i zakazów. Dotyczy to w głównej mierze ludzi młodych. Którym coraz trudniej jest odnaleźć się w nowej sytuacji, nie zależnie ...