Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.
PIKNIK W LESIE
POSTACI:
- Drzewa
- Mama
- Tato
- Dzieci
- Zając
- Lis
- Sowa
- Sasanki
- Pani
- Uczniowie
- Narrator
Mama: Nareszcie zrobiło się ciepło i słonecznie! Więc może zrobimy sobie piknik w lesie, tam jest tak pięknie!
Dzieci: Wspaniale, tak pojedźmy do lasu!
(Dzieci – drzewa na scenie tworzą las - korony drzew wycięte z zielonego kartonu A1.)
(W lesie odbywa się piknik, włączona jest głośna muzyka, dzieci krzyczą i hałasują, śmiecą.)
LAS
Zając: Jaki hałas!
Lis: Ciężko opuszczać swój rodzinny dom, ale trudno, tutaj dłużej się nie da wytrzymać!
Sowa: Uciekajmy!
Dziewczynka: O, jaki piękny motylek! Zaraz go pochwycę! Jakie śliczne ma skrzydełka!
Motylek: Ojej, ta dziewczynka chyba zrobiła mi krzywdę. Już nie mogę latać!
Chłopiec: Jakie piękne sasanki! Zaraz zerwę je dla mamy.
Sasanka: Jestem rośliną chronioną, szkoda, że ten chłopiec o tym nie wie…
(Rodzina pakuje się, pozostawia śmieci.)
Drzewa: Kto nam teraz zaśpiewa? Jak nam się będzie żyło wśród tej stery śmieci?!
SZKOŁA: (po prawej stronie sceny, las na drugim planie)
Pani: Dzisiaj idziemy na wycieczkę do lasu.
Dzieci: HURA!!!
Pani: Myślę, że wiecie jak należy zachować się w lesie?
Dziecko I: Tak, trzeba zachować ciszę.
Dziecko II: Nie wolno wyrzucać śmieci!
Dziecko III: Nie wolno zrywać roślin chronionych!
Dziecko IV: Nie wolno łamać gałęzi!
Pani: Będziemy obserwować zmiany zachodzące w przyrodzie wiosną i podziwiać piękno wiosennego lasu.
(w lesie)
LAS
Dzieci: (oburzone) Co się tutaj działo?! Kto tutaj był?!
Pani: Jak myślicie, kto mógł pozostawić te śmieci? Może ty mi powiesz Jasiu?
Jaś: (speszony) No, ja nie…. (spuszcza głowę)
Narrator: (do publiczności) Jak myślicie dlaczego Jaś jest taki zawstydzony?
(odpowiedź publiczności)
DOM (po lewej stronie sceny)
Jaś: Mamo, tato - byliśmy dzisiaj w lesie!
Mama i Tata: To wspaniale!
Jaś: Wspaniale?! Wiecie jak tam brzydko, pełno śmieci, szkło, butelki plastikowe i aluminiowe puszki, a najgorsze jest to, że tam były też nasze śmieci! Pozostawiliśmy je jak byliśmy na pikniku!
Tato: Rzeczywiście, postąpiliśmy bardzo, bardzo nieładnie. Może jeszcze zdążymy to naprawić. Dlatego proponuję wam ponowny wyjazd do lasu, ale tym razem po to, aby zabrać to, co tam pozostawiliśmy.
(Wszyscy członkowie rodziny wyjeżdżają do lasu i zbierają śmieci.)
Narrator: Nareszcie las jest lasem, a nie stertą śmieci!!!
Drzewa: (zwracają się do zwierzątek i sasanek) Wracajcie! Wreszcie mamy ciszę i spokój. Wokół nas jest czysto i przyjemnie!
Zwierzątka i sasanki: HURA! WRACAMY!