Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.
RECENZJA – WARSZTATY
ĆWICZENIE 1
Skrót to np. "np.", co się czyta "na przykład". Skrótowiec to zlepek pierwszych liter tworu wielowyrazowego. Skróty i skrótowce mają podobno ułatwiać i przyspieszać przepływ informacji, ale kiedy robi się ich za dużo, to zaczynają przepływ ten utrudniać albo wręcz uniemożliwiać. Ostatnio liczba zwłaszcza skrótowców wzrosła lawinowo, w związku z nowo powstającymi organizacjami, firmami i stowarzyszeniami. W gazetach roi się od łamigłówek, bo dziennikarze zakładają z góry, że czytelnik w lot łapie, o czym mowa. Tymczasem czytelnik albo wie, albo nie wie, albo wiedział, ale sobie zapomniał. Weźmy bodaj taką literę K, która w skrótowcach pojawia się często. Może to być Komitet, Klub, Koło, Komisja, Kolegium [..]. Litera P jeszcze więcej daje do myślenia. Kryć się pod nią może Polski, Państwowy, Prywatny, Powiatowy […]. Nie będę znęcać się nad pozostałymi literami […]. Słownik, który mam przed sobą, jest opracowany bardzo starannie. Zawiera sporo haseł najświeższej daty, co na pewno niejedną czytelniczą wątpliwość rozproszy. Ale i tak wszędzie bieda – przecież nie można obnosić się ze słownikiem po świecie […]. W takich sytuacjach będziemy i tak zdani na własną domyślność. I czujność. Maleńkie „św.” oznaczać może świętego albo świadka. […] „Ks.” to książę albo ksiądz, ksiądz nie wiadomo, czy jeśli książę jest księdzem, wystarczy jedno „ks.” Przed nazwiskiem. I które? Na koniec posępny skrót „zm. w zm.”. Choć na to wygląda, nie jest chochlikiem drukarskim, niestety. Co gorsze, każdemu z nas prędzej czy później może się przytrafić: „zmarły w zeszłym miesiącu”… Zaiste, w tych warunkach nie warto umierać.
Wisława Szymborska, Zm. w zm. Anna Czarnecka i Jerzy Podracki, Skróty i skrótowce – Słownik, Wydawnictwo Oświata, Warszawa 1995 (fragm.), cyt. za: A. Biała, Teoria literatury od A-Z, WSZPWN, Warszawa 2008, s. 134.
1. Jakie kolejne tematy są podejmowane w recenzji Szymborskiej? W czym, Twoim zdaniem, może się przejawiać wartość kompozycyjna tekstu poetki?
2. Do jakiego typu recenzji można zaliczyć tekst Zm. w zm.?
ĆWICZENIE 2
Jest rok 1809, minęło już 36 lat od wydania Cierpień młodego Wertera. Przez ten czas zdążyło wyrosnąć, a nawet podtatusieć, nowe pokolenie, dla którego werterowski smutek stracił na pierwotnej zjadliwości. Fala samobójstw pod wpływem pierwszego wrażenia z lektury już opadła. Niebieskie fraki, noszone masowo na pamiątkę nieszczęsnego młodzieńca, powędrowały do kufrów molom na uciechę albo na stragany ze starzyzn. I tu raptem ukazują się Powinowactwa z wyboru, a wraz z nimi nowe wyzwanie. Tym razem bardziej intelektualnej niż emocjonalnej natury, ale czy poczciwe, tego nie byłabym taka pewna. Zacznę ...