Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.
SCENARIUSZ APELU Z OKAZJI NARODOWEGO ŚWIĘTA NIEPODLEGŁOŚCI
TRZCIANNA 2011
Akademię nawiązującą do „Legendy o Lechu, Czechu i Rusie” przygotowało 13 uczniów kl. II.
KACPER Witamy wszystkich gości! Dzisiaj święto Polski- 93. rocznica odzyskania Niepodległości! Czcimy pamięć tamtych dni, pokłon im składamy i w hołdzie wolności Hymn Polski śpiewamy.
Na scenie stoją dzieci przebrane za rycerzy Lecha. W głębi widać wielki dąb – na nim orzeł na gnieździe. Z boku dzieci z chorągiewkami i godłem Polski.
MACIEK Opowiedz nam moja Ojczyzno jak matka dzieciom ciekawym,
o latach znaczonych blizną na wiekach chwały i sławy.
PATRYCJA O wojnach Mieszka nam powiedz, o słupach nad Odrą stawianych.
Niech niesie twoją opowieść wiatr halny i morskie szkwały.
MACIEK Matczynej ucz nas miłości, jak ojciec w życie wprowadzaj,
nie żałuj serdecznej troski, za trudy szczodrze nagradzaj.
PATRYCJA Biel śniegu i żar czerwieni i orły dumne piastowskie,
to wieczne symbole tej ziemi, najbliższej sercu, bo polskiej!
MACIEK Wytłumacz nam, tak jak umiesz, skąd czerwień i biel sztandarów.
Niech ludzie żyją tu dumnie, że taki wydał ich naród.
KLAUDIA Orzeł Biały na tle czerwonym to nasze godło.Nasz znak narodowy.
Skąd ten znak pochodzi? Tego legenda właśnie dowodzi.
Trzech braci kiedyś żyło... Lech, Czech i Rus zwani byli.
Ciasno im w jednym miejscu było. Więc wyruszyć w świat postanowili.
ADRIAN-LECH Miejsca na swoje siedziby poszukamy. A gdzie kraina w zwierza bogata,
tam się zatrzymamy i zamieszkamy.
/Lech, Czech i Rus wyruszają a z nimi rycerze/
MATEUSZ - NARRATOR
Dniem i nocą przez prastarą puszczę wędrowali...
Przez gąszcze i chaszcze... Wytchnienie koniom nie dawali.
Nagle, na polanie stado jeleni ujrzeli. Wstrzymali konie, łuki swe napięli.
Piękne jelenie nieszczęście zwietrzyły.
W trzy strony świata z wichrem, hen ruszyły.
ADRIAN - LECH Bracia! Za nimi w pogoń! Co tylko wyskoczy koń!
/Rozchodzą się w trzy strony ze swoimi drużynami. Lech ze swoją drużyną na pierwszym planie/
MATEUSZ - NARRATOR Na północ ruszył Lech.
Na wschód skierował się Rus. Południe zaś wybrał Czech.
Lech ze zmęczoną drużyną daremnie gonił zwierzynę.
Ciemna już nocka nastała... Spocząć drużynie kazała.
/drużyna układa się pod dębem/
Na wzgórzu, pod dębem wędrowcy spoczęli.
O świcie, nad sobą łopot skrzydeł usłyszeli.
OLA Jaki piękny orzeł na gałęzi! Jaki wspaniały, jaki potężny!
BARTEK Olbrzymie do nas wyciąga szpony, on swego gniazda broni!
ADRIAN -LECH Ten wspaniały ptak to dla nas dobry znak.
Hołd tobie orle składam! Tu będzie nasza osada!
BARTEK Jak bronić gniazda wskazałeś. Przykład nam godny dałeś!
ADRIAN -LECH Ten ...
