Dodaj publikację
Autor
Małgorzata Samulska
Data publikacji
2014-06-09
Średnia ocena
0,00
Pobrań
167

Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.

BABCIA JAGA - scenariusz przedstawienia ekologicznego realizowanego z okazji 'Dnia Ziemi'.
 Pobierz (docx, 20,7 KB)

Podgląd treści

BABCIA JAGA

OSOBY:

WIEDŹMA

CZARODZIEJ

JAŚ I MAŁGOSIA

MUCHOMOR

WILCZA JAGODA

DRZEWO I

DRZEWO II

DRZEWO III

DRZEWI IV

DRZEWO V

DRZEWO VI

DRWAL I

DRWAL II

BARDZO WAŻNY DYREKTOR

INŻYNIER

CHATKA NA KURZEJ ŁAPCE

MIOTŁA

WILK

ADWOKAT

ADWOKAT II

KRASNOLUDEK I

KRASNOLUDEK II

KRASNOLUDEK III

KRASNOLUDEK IV

Wiedźma siedzi przed chatką w lesie. Nagle nadchodzą Jaś i Małgosia.

WIEDŹMA

Czego tam znowu?

JAŚ

Przyszliśmy z Małgosią w odwiedziny. Na herbatkę z malinami

WIEDŹMA

Poszli! Już Was nie ma!

MAŁGOSIA

Niech babcia Jaga się nie denerwuje. Czy babcia zawsze musi być taka zrzędliwa, kiedy przychodzimy?

WIEDŹMA

Musi! I nie żadna babcia, tylko baba! Zrozumiano? Wypraszam sobie babcię! Niedługo mi jeszcze koszyczek z lekarstwami przyniosą, nieznośne bachory!. Już mi stąd!

JAŚ

Prawdę mówiąc, to już przynieśliśmy.

WIEDŹMA

Na psa urok! Koszyczek!? Z lekarstwami?! Nie jestem jeszcze ani taka stara, ani taka chora! Zresztą … dawaj ten koszyczek. Chatko, zrób no tam jaką herbatę z malinami dla dzieci … jak już przyszły … A wrzuć do środka ze dwa muchomory …

MUCHOMOR

Wypraszam sobie! Do żadnych herbatek nie będę wrzucany.

WIEDŹMA

A Ciebie kto pyta?

CHATKA

Zrobię, zrobię … Nie taka Baba Jaga straszna, jak ją malują.

WIEDŹMA

Ej! Chatka! Żartowałam z tymi muchomorami. Siadajcie, jak już przyszliście …

MAŁGOSIA

Czemu babcia Jaga dziś nie w humorze?

WIEDŹMA

Ja nigdy nie jestem w humorze … A kogo tu znowu licho niesie?

/nadchodzi Czarodziej/

JAŚ i MAŁGOSIA

Wujaszek Czarodziej!

CZARODZIEJ

Cześć! Dzieciaki! Co się stało, że przyszłyście do tego ponurego domiska i tej zrzędliwej, starej Baby Jagi?

JAŚ

Babcia Jaga tylko udaje taką złą.

WIEDŹMA

Wcale nie udaję! A z tym Czarodziejem to w ogóle nie rozmawiam!

CZARODZIEJ

Ależ Jago!, nie możesz być przecież ciągle obrażona za ten mały żart! Kiedyś dla kawału posmarowaliśmy z pewnym zaprzyjaźnionym smokiem miotłę Jagi masłem. Była tak śliska, że nasza Jaga zleciała w sam środek ogniska, rozpalonego na polanie przez jakieś dzieciaki. Pewnie dlatego do dziś nie lubi ani mnie, ani żadnych dzieciaków.

MIOTŁA

Głupi żart! Przez tydzień nie mogłam zmyć z siebie tego świństwa. O mało co sama nie spaliłam się w tym ogniu

WIEDŹMA

Chatko, poczęstuj Czarodzieja herbatką z wilczych jagód.

WILCZA JAGODA

Ona całkiem zwariowała na stare lata! Ludzi chce truć!

Wiedźmo, mam nadzieję, że tym razem to też żart!

WIEDŹMA

Żart, żart! /wściekła/ Choć słowo daję, któregoś dnia otruję tego darmozjada!

CHATKA

Woda już się gotuje. Malinowa dla dzieci, jagodowa dla Czarodzieja.

JAŚ

Słyszycie to stukanie?

MAŁGOSIA

Co to takiego ...