Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.
Wiosna Ludów na ziemiach polskich
W roku 1848 Pomorze włączyło się w nurt działań legalnych: wzięło dość gromadny udział w Lidze Polskiej oraz rozwinęło prasę w języku ojczystym. Dla rozbudzenia uczuć patriotycznych wśród chłopstwa pomorskiego zasłużyli się zwłaszcza dwaj dziennikarze: Ignacy Łyskowski, założyciel pisma „Szkółka Narodowa” w Chełmnie oraz Julian Preis, który w Toruniu redagował gazetkę „Biedaczek”. Łyskowski obrany do parlamentu we Frankfurcie złożył z trybuny protest przeciw włączeniu Pomorza Gdańskiego do Rzeszy.
Na Pomorzu Zachodnim zamieszkałym przez Niemcy rok 1847 ujawnił antagonizmy między junkierami a chłopstwem pokrzywdzonym w czasie reformy uwłaszczeniowej. W rejonie Połczyna, Miastka i Trzebiatowa doszło do antyfeudalnych rozruchów które uśmierzała mieszczańska gwardia narodowa.
Na Mazurach w 1848 roku rozwinął agitację narodową pastor Gizewiusz. Chłopi w powiecie ostródzkim obrali go posłem do Berlina, niestety zmarł nagle nie objąwszy wspomnianego stanowiska. W następnych miesiącach życie polityczne na Mazurach koncentrowało się głównie w tzw. Klubach konstytucyjnych, w których ludność dyskutowała na temat bieżących zagadnień ustrojowych i społecznych. W Klubie w Szczytnie prowadził propagandę w duchu polskim dziennikarz Antoni Gąsiorowski. Kluby mazurskie nastawione były dość radykalnie i sympatyzowały z rewolucją niemiecką.
Śląsk z kolei był prowincją najbardziej rozwiniętą pod względem stosunków kapitalistycznych ze wszystkich ziem zaboru pruskiego. Warunki bytu klasy robotniczej pogarszały się, gdyż płace nie nadążały za rosnącymi kosztami utrzymania. Najgorsza sytuacja była w przemyśle tkackim. W roku 1844 niemieccy tkacze w Bielawie i Pieszycach zdemolowali siedziby fabrykantów. Rozruch uśmierzyło wojsko. W 1847 roku całą Europę nawiedził nieurodzaj. Górny Śląsk należał do regionów najbardziej dotkniętych tą klęską. W pierwszej połowie marca 1848 roku zaczęły się w miastach starcia między ludem a wojskiem. Na wieść o przewrocie w Berlinie tłum wyległ na ulice Wrocławia domagając się republiki. Liberalna burżuazja utworzyła Komitet Bezpieczeństwa i straż obywatelską dla utrzymania porządku. Pod przykrywką haseł wolnościowych miała ona bronić burżuazyjnej własności. Również wieś ogarnął żywiołowy i niezorganizowany ruch wymierzony w burżuazję. Z pomocą straży obywatelskiej w ciągu miesiąca uspokojono chłopów.
Grupa inteligenckich działaczy: Józef Lompa, ksiądz Józef Szafranek, utworzyła w Bytomiu Ośrodek Polskiej Agitacji Narodowej. Wspomógł ich przybyły z Krakowa dziennikarz Józef Łepkowski. Ich staraniem zaczął się ukazywać „Dziennik Górnośląski”, który głosił hasło polskości Śląska, stając w obronie praw narodowych i swobód demokratycznych. W Bytomiu powstał też Klub Narodowy, który organizował zebrania i manifestacje z udziałem chłopów i robotników. Urządzono tam ponadto polską czytelnię.
Jesienią wybuchł w Berlinie konflikt między królem i rządem, a burżuazja. Wrocławscy demokraci chcieli powołać do życia na Śląsku osobny ...