Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.
Jak pomóc dziecku przetrwać epidemię?
W aktualnej sytuacji, kiedy w Polsce i na świecie rozprzestrzenia się epidemia, pojawia się w nas lęk, niepokój, poczucie niepewności. Boimy się o siebie, swoje rodziny, przyszłość. Są to naturalne emocje, które mogą pełnić ważną rolę ochronną, motywującą do podejmowania działań zabezpieczających przed grożącym niebezpieczeństwem. Dzieje się tak pod warunkiem że nie będą one na tyle silne, aby człowieka zablokować czy wywołać nieracjonalne postępowanie.
Rodzicu, warto więc zacząć od siebie i zadbać o stan własnych uczuć, gdyż nasze negatywne emocje udzielą się dzieciom, których poczucie bezpieczeństwa i tak już spadło w obliczu obserwowanych i często nie do końca rozumianych zmian: właśnie przestały chodzić do przedszkoli i szkół, nie mogą spotykać się z kolegami, są bombardowane informacjami o kolejnych zachorowaniach.
To co może nam pomóc w poskromieniu lęku, to przede wszystkim rzetelna wiedza. W mediach krąży wiele nieprawdziwych informacji, szerzą się różnego rodzaju plotki, domniemania. Sposób przekazywania ważnych treści też często podsyca niepokój. Wystarczy, że dziennikarz powie: mamy aż dwadzieścia nowych przypadków, zamiast tylko podać liczbę, a nasza wyobraźnia działa napędzając negatywne myślenie i czarnowidztwo. Zadbajmy więc o to, aby nie dać się zbombardować strasznymi nowinami. Poszukując wiedzy skupmy się na sposobach ochrony przed zagrożeniami, a więc na tym, na co mamy wpływ. Pozwoli to odzyskać poczucie kontroli nad rzeczywistością. Np. posiadając wiedzę, że w przypadku zagrożenia koronawirusem pozostawanie w domu i przestrzeganie zasad higieny znacznie ograniczy ryzyko zakażenia się, dysponujemy konkretnymi narzędziami ochrony, które jesteśmy w stanie zastosować.
W uporaniu się z własnymi emocjami pomogą nam także różne formy relaksu zastosowane zgodnie z preferencjami i aktualnymi możliwościami np. książka, film, muzyka, rozmowa z przyjacielem, spacer w spokojnym i bezpiecznym miejscu, gra czy też jakaś ulubiona czynność.
Gdy już zadbamy o siebie i zmniejszymy poziom swojego lęku, wtedy jesteśmy gotowi pomóc dzieciom w radzeniu sobie ze stresem. I tutaj sięgamy po to, co pomogło nam, a więc po wiedzę. Pamiętamy, że dziecko też słyszy i widzi różne rzeczy, a jego wyobraźnia działa. Porozmawiajmy więc o nowej sytuacji w sposób spokojny, dostosowany do możliwości i wieku naszych pociech. Nie udawajmy, że nic się nie dzieje. Wyjaśnijmy, co to jest wirus i co może nas przed nim zabezpieczyć. Podkreślmy, że unikając kontaktów z innymi i dbając o czystość unikniemy niebezpieczeństwa. Dlatego właśnie na razie zamknięte są przedszkola, szkoły, nie spotykamy się z przyjaciółmi, nie odwiedzamy dziadków czy innych członków rodziny. Pozwólmy dzieciom na zadawanie pytań. Zapewnijmy, że jest ...