Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.
Dlaczego Jezus czynił cuda?
Wielokrotnie słyszymy o wydarzeniach, które nas zadziwiają. Dowiadujemy się o ludziach wybitnych, poznajemy ich w działaniu, widzimy efekty pracy umysłu i techniki. Zastanawiamy się, jak daleko sięgają zdolności i możliwości człowieka? Zaskakują nas nowe odkrycia i wytwory myśli. Pomimo tego wielkiego postępu, pozostaje wiele pytań bez odpowiedzi, pytamy o sens życia, cierpienia. Chcemy poznać świat, dotrzeć do najgłębszych tajemnic, zrozumieć sens istnienia świata i ludzi. Trudno jednak przyjąć fakty, których nie widzieliśmy, wielkim trudem jest przyjęcie prawd z przeszłości. Poddajemy w wątpliwość wiele wydarzeń z historii, krytyczna postawa dotyczy faktów, mamy trudności w rozumieniu i interpretacji wydarzeń. Różne jest podejście ze względu na światopogląd, różne są intencje, jakimi kieruje się człowiek. Bywa, że znaczenie wydarzeń historycznych jest pomniejszane, by umniejszyć rolę ludzi biorących w nich udział. Czasem ze względów ideologicznych historia jest interpretowana zgodnie z określonym punktem widzenia, lub chęcią osiągnięcia określonego celu, nie zawsze zgodnego z prawdą historyczną. Wyolbrzymiane są niektóre fakty, inne pomijane lub świadomie przemilczane. Łatwo dajemy wiarę zwiedzeni pozorami prawdy, trudno przyjmujemy fakty oczywiste.
Wydarzenia sprzed dwóch tysięcy lat budzą wiele gorących dyskusji. Opisy Ewangelistów nie przemawiają do współczesnego człowieka tak, jak przemawiały do współczesnych Jezusowi. Dzisiejszy świat nastawiony na doświadczenie i rozumowe poznanie, niechętnie przyjmuje fakty, które nie można udowodnić empirycznie. Lubimy wszystko wiedzieć bez cienia wątpliwości czy niepewności, chcemy doświadczyć i przekonać się, zobaczyć dowody na ich potwierdzenie. Jezus jest kimś odległym, niektórzy traktują Jego Osobę jak postać mityczną, porównują z mitycznymi wyobrażeniami greckimi czy rzymskimi. Historycy tacy jak Pliniusz Młodszy, Tacyt, Swetoniusz i Józef Flawiusz powinni przekonać najbardziej sceptycznych, że Jezus żył, jest postacią historyczną, a nie mityczną. To punkt wyjścia dla chcącego poznać prawdę.
Czytamy z przekazów ewangelicznych o różnych działaniach Jezusa, wiemy, że nauczał, słuchali Go ludzie, często były to wielki tłumy. Porywała ich ta nauka, wędrowali w ślad za Jezusem, czuli się bezpieczni i pewni. Jezus był dla nich kimś niezwykłym. Od wielu wieków czekali na kogoś obiecanego przez Boga, nie wiedzieli dokładnie, jak poznać wysłańca Bożego. Może spotykali różnych ludzi uzurpujących sobie te godność, mówiących, że są oni oczekiwanymi przez ludzi wybawicielami. Pociągała ich nauka, z drugiej strony nie byli pewni swego zaufania, potrzebowali przekonywującego znaku. Naród pogrążony w niewoli rzymskiej spodziewał się uwolnienia spod panowania najeźdźcy, oczekiwania ludzi skupiają się na walce zbrojnej. Jednak Jezus mówi z wielką łagodnością, niektórzy są zawiedzeni, czekają na znak mocy. I oczekiwania ich spełnia Jezus – są świadkami cudów ...