Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.
gryczkowa, 2009-10-04
gratuluję i podziwiam. Jest to cudowna sprawa dla tych dzieciaków. Zgadzam się z każdym słowem pani.
hipo1982, 2011-09-01
Witam, od pazdziernika zaczynam hipo w szkole specjalnej w ramach zajęć w świetlicy, posiadam odpowiednie kwalifikacje ale szkolnictwo jako tako jest dla mnie nowe dlatego chętnie wymienię się informacjami. mój email: paulinazoledzka@interia.pl
HIPOTERAPIA MÓJ KONIK
Terapia jazdą konną jest niezwykle cenną metodą przywracania sprawności osobom niepełnosprawnym zarówno w wymiarze somatycznym jak i psychicznym. Łączy w sobie elementy rehabilitacji ruchowej, sportu, terapii zajęciowej i psychoterapii. A przede wszystkim jest dla biorących w niej udział wspaniałą zabawą. W miesiącach wiosennych marzec, kwiecień, maj, czerwiec uczniowie mojej klasy uczestniczyli w zajęciach hipoterapii prowadzonych przez wyspecjalizowanego hipnoterapeutę. Zajęcia odbywały się raz w tygodniu około pół godziny jedno dziecko uczestniczyło w aktywnych oddziaływaniach terapeutycznych.
Terapia jazdą konną jest w Polsce dziedziną młodą ale prężnie rozwijającą się. Oprócz usprawniania równowagi, poprawy koordynacji, normalizacji odruchów i napięcia mięśniowego, umożliwia prawidłowy rozwój poprzez bodźcowanie wielozmysłowe oraz zapobiega urazom wtórnym. Podnosi samoocenę, wyzwala inicjatywę i aktywny stosunek do otoczenia, pozwala na wypoczynek i odprężenie. Kontakt z tak dużym zwierzęciem jest dla dziecka ogromnym przeżyciem, na ogół połączonym z pewną obawą. Z satysfakcją obserwowałam w toku kolejnych zajęć jak dzieci przełamują swój lęk i z radością uczestniczą w terapii. Znalezienie się na koniu daje dziecku zupełnie nową perspektywę, dostarcza wielu emocji ale wymaga też zwiększonej uwagi. Utrzymanie się na końskim grzbiecie wbrew pozorom nie jest wcale proste. Pierwsze jazdy są dla dziecka niezwykle ważne, od nich zależy czy zaakceptuje tę formę terapii. Najwięcej radości i przyjemności jaką czerpią dzieci w czasie hipoterapii płynie z kontaktu z żywą istotą, łagodną, przyjazną i w pełni ich akceptującą. Możliwość nawiązania swoistego dialogu. To właśnie obecność konia „współterapeuty” sprawia, że jest to wyjątkowa, niepowtarzalna metoda terapeutyczna dająca zupełnie nowe i niespotykane w innych terapiach możliwości.
Koń daje wrażenie chodu ludzkiego – trójwymiarowy ruch grzbietu końskiego w stępie przekazywany miednicy jeźdźca jest identyczny z ruchami miednicy prawidłowo kroczącego człowieka. W tym czasie barki i luźno zwisające kończyny dolne również zachowują się tak jak u idącego człowieka. Daje to możliwość nauki chodzenia bez chodzenia.
Koń zmniejsza spastyczność mięśni – podstawowym warunkiem usprawniania jest obniżenie spastyczności. Podczas hipoterapii dzieje się to automatycznie dzięki – rozgrzaniu mięśni ( temperatura ciała konia jest wyższa ), rytmicznemu kołysaniu się w stępie, przeciwstawnym skrętom biodra – barki spowodowanym ruchem konia, ułożeniu kończyn dolnych w trójzgięciu i odwiedzeniu podczas dosiadania konia.
Koń hamuje przetrwałe odruchy postawy – nieprawidłowe mimowolne odruchy towarzyszące, niektórym postaciom mózgowego porażenia dziecięcego utrudniają usprawnianie. Hipoterapia stwarza możliwość stopniowego eliminowania tych automatyzmów.
Koń przywraca zaburzoną symetrię mięśni tułowia, koryguje postawę ciała – konieczność utrzymania prawidłowego dosiadu zmusza do aktywnego prostowania się.
Koń zwiększa możliwości lokomocyjne, pobudza zmysły, usprawnia bardzo łagodnie, rytmiczne pobudzające ruchy towarzyszące jeździe konnej wzmagają wydzielanie hormonów ...