Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.
Opóźniony rozwój mowy
Informacje o dziecku:
Badane przez mnie dziecko to chłopiec, Grzegorz, lat 7 i 4 miesiące. Z wywiadu przeprowadzonego z matką otrzymałam następujące informacje:
– dziecko pochodzi z 3 ciąży, poród o czasie, siłami natury;
– chodzenie: 1 rok/6miesięcy;
– przebyte choroby: zapalenie opon mózgowych w pierwszych tygodniach życia (pobyt w szpitalu), świnka;
– dziecko nie było karmione piersią, butelka do 3 roku życia, smoczek do 4 roku życia;
– pierwsze wyrazy około 2,5 roku życia;
– pierwsze zdania około 4 roku życia;
Dziecko nie uczęszczało do żłobka ani do przedszkola, przebywało w domu z matką. Od początku mowa Grzegorza była zaburzona. Często trudna do zrozumienia przez otoczenie. Jednak jakiekolwiek działania w celu poprawy jakości mówienia chłopca zostały podjęte dopiero kiedy Grzegorz zaczął uczęszczać do zerówki. Wówczas wychowawczyni zaproponowała badanie w poradni psychologiczno-pedagogicznej.
Badanie to wykazało:
– upośledzenie umysłowe w stopniu lekkim;
– znacznie obniżoną funkcję analizatora wzrokowego oraz koordynacji wzrokowo-ruchowej;
– bardzo znaczną niesprawność manualną;
– pasywność i bardzo wolne tempo pracy;
– słabą koncentrację uwagi;
– zaburzoną analizę i syntezę głoskową oraz pamięć fonologiczną;
– brak orientacji w schemacie własnego ciała oraz stosunków przestrzennych
– nieprawidłową wymowę.
Z uwagi na wyżej wymienione dysfunkcje, zalecono odroczenie dziecka od obowiązku szkolnego, jednak matka nie wyraziła na to zgody. Zalecono również terapię logopedyczną. Chłopiec uczęszcza na nią, ale niesystematycznie. Matka tłumaczy się trudną sytuacją rodzinną i brakiem czasu. Na podstawie wypowiedzi matki doszłam do wniosku iż nie w pełni zdaje ona sobie sprawę z problemów chłopca.
Obecnie Grzegorz jest uczniem pierwszej klasy. Z wywiadu przeprowadzonego z wychowawcą wynika, że dziecko ma olbrzymie trudności dydaktyczne. Mimo obniżenia wymagań edukacyjnych, Grzegorz nie jest w stanie opanować przewidzianego minimum programowego. Ma problemy z zaaklimatyzowaniem się w zespole klasowym. Jest wycofany, nie podejmuje prób nawiązania kontaktu z rówieśnikami.
Zdaniem nauczycielki, zaburzona mowa Grzegorza wpływa również na to, że jego funkcjonowanie społeczne jest zaburzone. Chłopiec jest wyśmiewany przez rówieśników, którzy unikają z nim kontaktu. Niesatysfakcjonujące doświadczenia z zakresu kontaktów werbalnych są przyczyną jego izolacji się od grupy rówieśniczej. Dziecko ma poważne problemy z nauką czytania i pisania.
Przebieg badania logopedycznego:
Grzegorz podczas badania był bardzo zdenerwowany. Miał trudności ze skupieniem uwagi, podczas wykonywania zadań szybko się męczył, dlatego konieczne było robienie co jakiś czas przerw. Nawiązanie kontaktu z chłopcem było trudne. Wypowiadał się niechętnie, głównie za pomocą pojedynczych wyrazów, równoważników zdań i prostych zdań pojedynczych. Lepiej radził sobie z zadaniami które nie wymagały wysiłku werbalnego. Mowa dziecka, zwłaszcza spontaniczna, była bardzo niewyraźna, momentami trudna do zrozumienia ...