Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.
Mgr Edyta Pawłowicz
SCENARIUSZ LEKCJI
Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Bartoszycach – klasa I WZ a
( religia – 27.05.2010 r.)
I Część ogólna
1. Temat: SZANUJ OJCA SWEGO I MATKĘ SWOJĄ.
2. Cel ogólny: Właściwe rozumienie sensu IV Przykazania Bożego.
3. Cele operacyjne: Uczeń:
-wyjaśnia, w jaki sposób współczesna młodzież traktuje swoich
rodziców;
- wskazuje , jak młody człowiek powinien traktować rodziców ;
- określa, jakie czynniki maja wpływ na wzajemne relacje
rodziców i dzieci ;
- udziela konkretnych rad służących polepszeniu kontaktów z
rodzicami;
- wymienia sposoby wyrażania szacunku dla rodziców.
4. Ilość jednostek lekcyjnych: 1
5. Metody: - Metaplan
- Burza mózgów
- Pogadanka
6. Formy: - Indywidualna
- Grupowa
7. Środki dydaktyczne: - „ Dzisiejsza młodzież widziana oczyma nastolatki”- wypowiedz
nastolatki zamieszczona jako komentarz do pewnego artykułu
na jednym z portali internetowych;
- karty pracy
II Część szczegółowa
1. Czynności wstępne:
- wspólna modlitwa
- przywitanie uczniów
- sprawdzenie obecności
2. Wprowadzenie:
• Proszę uczniów o wysłuchanie wypowiedzi młodej dziewczyny na temat współczesnej młodzieży i jej trudnej relacji z rodzicami.
• Zapowiadam, iż w kontekście tego co usłyszeli przed chwilą, podczas dzisiejszego spotkania postaramy się wspólnie odpowiedzieć sobie na pytanie, co to znaczy szanować swoich rodziców.
• Po ustnym sformułowaniu tematu zostaje on zapisany na tablicy i przez uczniów w zeszytach.
3. Rozwinięcie:
• Proszę aby uczniowie w grupach, wypełnili przygotowane dla nich karty pracy, zawierające następujące pytania:
W jaki sposób młodzież traktuje swoich rodziców?
- jak jest?
-jak być powinno?
- dlaczego nie jest tak jak być powinno?
- co zrobić, aby było tak jak być powinno?
• Po wykonaniu przez uczniów polecenia lider każdej grupy odczytuje odpowiedzi na poszczególne pytania.
• Reasumując wypowiedzi poszczególnych grup zwracam uwagę na często nieprawidłowe relacje jakie istnieją pomiędzy dziećmi i rodzicami, na przyczyny takich relacji podawane przez młodzież.
• Następnie proszę uczniów, aby sformułowali konkretne rady, jakich chcieli by udzielić rodzicom w celu polepszenia ich kontaktu z własnymi dziećmi. Rady te zostają zapisane w zeszytach.
• Podsumowując pracę uczniów zwracam uwagę na to, że większość z nich też w przyszłości pewnie będzie rodzicami. Tak więc te rady odnoszą się także do nich... Bo rodzicem człowiek staje się nie w momencie, gdy dowiaduje się o poczęciu dziecka, ale od momentu swojego świadomego życia, kiedy przygląda się swoim rodzicom i to od nich uczy się być w przyszłości ojcem lub matką. Bóg wyszedł z założenia, że nie można być dobrym człowiekiem, nie będąc dobrą córką czy synem. Dom bowiem, to szkoła dobrego odnoszenia się do ludzi, to szkoła życia. Jeżeli ktoś przy złym traktowaniu matki czy ojca marzy o ...