Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.
[pic]
Gdy się rodziłeś Panie….
Scena I
Kolęda: „Tyle kolęd”.
Narrator:
A teraz kochani wielka frajda będzie zaraz na scenie zacznie się przedstawienie. Adam i Ewa pierwsi
w ludzkim rodzie mieszkali w ślicznym ogrodzi. Szatan skusił ich do złego, do zjedzenia jabłka
z drzewa zakazanego, a skutkiem tego grzechu zamknięte bramy nieba wysokiego, a od tej pory śmierć okrutna spadła jako ciężkie brzemię na ludzkie plemię, a od śmierci- mocy szatana- wybawi ludzkość miłosierdzie Pana. W Betlejem się narodzi, świat od grzechu oswobodzi obiecany Mesjasz Pan – Jezus.
Scena II
Anioł:
Nie bój się Maryjo, znalazłaś łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Emanuel.
Maryja:
Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego.
( anioł się kłania i odchodzi, wchodzi narrator)
Narrator:
Któregoś dnia Józef wrócił do domu ze złą nowiną: Cesarz August wydał rozkaz, aby wszyscy zostali spisani, każdy w swoim rodzinnym mieście. Ponieważ Józef i Maryja byli z rody Dawida, powinni dokonać spisu w Betlejem-mieście Dawidowym.
Józef:
Maryjo! Cesarz August wydał rozkaz spisu. Musiałbym pojechać do Betlejem. Ale ja nie mogę jechać
i zostawić Ciebie samej.
Maryja:
Musisz pojechać Józefie i ja pojadę z tobą. Nie bój się, Bóg będzie z nami.
Narrator:
Nie tracąc czasu wyruszyli w drogę. Do nich dołączyli się też inni. Podróż trwała kilka dni. Ponieważ nie nadążali za całą grupą, więc do Betlejem dotarli wraz z ostatnimi podróżnymi. Ale miasto jest tak przeludnione, ze trudno jest im znaleźć miejsce w gospodzie
Józef:
Długo jechaliśmy, żona jest bardzo zmęczona. Może jest u was wolny pokój?
Gospodarz 1:
Bardzo mi przykro, Betlejem jest przepełnione w tych dniach, nie mamy miejsca.
Józef:
Moja żona wkrótce urodzi dziecko, czy macie może trochę miejsca, aby mogła odpocząć?
Gospodarz 2:
Tej nocy nie ma, ale poczekajcie... mam pustą stajnię, możecie się w niej zatrzymać.
Maryja:
Zgódź się Józefie! Jest już późno, a ja jestem tak bardzo zmęczona.
Józef:
Maryjo! to nie jest miejsce dla Ciebie.
Maryja:
Nie szkodzi Józefie, jestem wdzięczna, że otrzymamy chociaż takie miejsce.
(„Nie było miejsca dla ciebie”)
Scena III
Kolęda: „Gdy się rodziłeś Panie”.
Narrator:
Tej nocy za miastem na wzgórzach, pasterze strzegli stada owiec. Rozmawiali o mnóstwie ludzi, którzy przyjechali do Betlejem.
(melodia : „Do szopy”).
Pasterz 1:
Słyszałem, że cesarz August wydał rozkaz spisu ludności, aby zebrać większe podatki. Czy my już nigdy nie uwolnimy się od tych obcych tyranów?
Pasterz 2:
Bóg obiecał nam posłać nam wybawiciela. Całe ...