Dodaj publikację
Autor
Anita Mańka
Data publikacji
2011-01-24
Średnia ocena
0,00
Pobrań
63

Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.

Humor w literaturze dla dzieci.
 Pobierz (doc, 35,5 KB)

Podgląd treści


Humor w literaturze dziecięcej

Humor, zdolność dostrzegania zabawnych stron życia, dążność do ujawnienia sprzeczności między rzeczywistym charakterem rzeczy i zdarzeń a ich zewnętrzną prezentacją, Np. gdy ludzie wyolbrzymiają lub pomniejszają swoje zasługi albo gdy się ukazuje świat, do ,,do góry nogami”, w którym, jak w wierszach K. Czukowskiego, ślepi widzą, a głusi słyszą. Jest rzeczą ważną aby dzieci dostrzegały momenty komiczne w swym otoczeniu i we własnych przeżyciach, ułatwia im to bowiem poznawanie rzeczywistości w jej właściwych kształtach, a zarazem stwarza pogodny nastrój, sprzyjający ich dobremu samopoczuciu w domu i szkole[1].
Bogactwo i różnorodność form komizmu sławnego we współczesnej twórczości poetyckiej adresowanej do najmłodszych odbiorców stanowi jedną z najbardziej charakterystycznych jej cech, przeciwstawiającą ją literaturze dziecięcej współczesnych okresów, Np. przełomu XIX i XX wieku. Stwierdzenie to może się wydawać dyskusyjne, zwłaszcza jeśli się przypomni nasycone pierwiastkami humoru wiersze Stanisława Jachowicza i Marii Konopnickiej: ,,Chory kotek”, ,,Muchy samochwały”, ,,Żuczek” itp.
Komizm jednak w nich reprezentowany ma podłoże realne, zawiera się w sposobie charakteryzowania bohaterów, w swoistym ukształtowaniu sytuacji, nie wynika natomiast z wyzyskania semantycznych i strukturalnych właściwości samych środków językowych, które jedynie przekazują śmieszność realiów, są względem nich ,,przeźroczyste”. Tymczasem w wierszach współczesnych zasadniczą rolę odgrywa sama ,,faktura” języka; to ona jest źródłem kontrastów, absurdalności, niespodzianki – typowych mechanizmów wyzwalania reakcji komicznej.
Komizm słowny we współczesnych tekstach poetyckich dla dzieci stanowi niewątpliwie nowy środek ekspresji, jednocześnie jednak – transpozycję bardzo typowych zabiegów i motywów w literaturze dziecięcej; można śmiało powiedzieć, że nawiązuje do tradycyjnych nurtów. Istotne więc wydaje się pytanie o źródła współczesnej stylizacji komicznej, o sposoby wyzyskania w niej wzorów czerpanych z literatury dawnej.

Z dwudziestowieczną poezją moralizatorsko-dydaktyczną łączy dzisiejszych twórców upodobanie do maksym, złotych myśli, stałych frazeologizmów. Fabularyzacja przysłów i utartych zwrotów była i jest nadal z typowych zasad kompozycyjnych w wierszach dla dzieci[2].

Elementy humor wywierają duży wpływ na małych słuchaczy, zachęcają do kontaktu z książką, gdyż dzieci lubią się śmiać młodsze – z wyrazów onomatopeicznych (np. w utworze Ewy Szelburg-Zarembiny ,,O gęsim jaju” – powtarzających się wyrazów dźwiękonaśladowczych, ,,tur – tur-tur, człap – człap – człap, kic – kic – kic”), starsze z komicznych sytuacji, postaci, zabawnych ich nazw, z pokręconych imion (Juliana Tuwima ,,Pan Tralaliński”), a także z dowcipnych powiedzonek (np. Juliana Tuwima ,,Zosia samosia”, Jana Brzechwy ,,Na straganie”)[3]. Przeżywanie przez dziecko komizmu postaci, sytuacji, pojmowanie dowcipu słownego odbiega często od przeżyć dorosłego w związku z tym samym utworem. Poczucie humoru wiąże się u dzieci z emocjami innego rodzaju niż u dorosłych ...