Dodaj publikację
Autor
Katarzyna Łabuszewska
Data publikacji
2011-06-06
Średnia ocena
0,00
Pobrań
342

Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.

Przedstawienia na motywach bajki Kopciuszek.
 Pobierz (doc, 137,5 KB)

Podgląd treści

[pic]

OSOBY:

KOPCIUSZEK, KSIĄŻE, MACOCHA, DWIE CÓRKI Melba i Mela, Wróżka stary król, posłaniec, gości i zwierzęta.

X: Mamo , mamo!!!
Y: Mamo mamo!!!!

Macocha:
O co chodzi?, ile razy mam wam powtarzać dziewczynki, że …. mówi się mamusiu lub mamaaę’’’ Jeszcze ludzie wezmą nas za chołotę!

X: przepraszam mamusiu…. chciałam tylko powiedzieć, że……..
Y: książę Michał wydaje bal i zaprosił nas …podobno szuka narzeczonej!
Macocha:
Oooo! Nareszcie jest okazja, żeby dziewczynki poznały księcia, na pewno poślubi jedną z nich.

X: to ja chciałam powiedzieć mamusi o balu, zawsze musisz wygadać się pierwsza, ty paplo….
Y: ja ci dam paple!!!! oślico…łaaaaaa ( ciagna się za włosy)
Macocha:
Dziewczynki przestańcie w tej chwili!!!!!!!! nie zachowujcie się jak chołota!!!!! ile razy wam mam powtarzać !!!!!
Macocha:
Meli, Melba chodźcie tu natychmiast… !!! Kopciuszku!!!! 2x
K: tak mamo …..
Macocha:
Co tak wolno! uspokój dziewczynki, bo wylały na siebie wodę, będą chore, pospiesz się, a kiedy wrócisz wyszoruj podłogi …

K: tak mamo! Na parterze i na górze a później sama się wyszoruj, jak ty wyglądasz???
X: Aaa psik, co tak wolno Kopciuchu???
Y: to twoja wina kopciuchu, gdyby…. Ach w tej chwili pomóż mi…. ( przebierają się )
YX: mnie pierwszej zień to ubranie! czuje zże się przeziębię apskik!
X : nie….! ja pierwsza…
Y: nie ja ( bija się i jeszcze raz woda kopc. patrzy).

Akcja przeniesiona do Pałacu królewskiego cisza, spokój .

Ojciec:
O nawet nie wiesz Michale jak ucieszyła mnie twoja decyzja o ślubie a kilkoro małych wnucząt uszczęśliwi mnie bardziej

Albert: tak ojcze a w tej chwili po królestwie roznoszone sa zaproszenia
musi być dobra i troskliwa ale nie musi być szlachcianka z pochodzenia musi mieć

Dom Wdowy

X: a masz…. (biją się) ja zatańczę z księciem Albertem!!!
Y: nie ja … świnia wygląda lepiej niż ty!!!
X: sama jesteś świnia!!!

K: Mam szlachetna naturę, robię porządki mogłabym jeszcze znosić to wszystko, gdybym nie była taka samotna. (patrzy na portret ojca )

K: Jak ożeniłeś się z mama, ona i jej córki były dla mnie dobre, ale jak umarłeś, zaszły tu nie wyobrażalne zmiany, wszystko się zmieniła, ach tato !

Kopciuszek odchodzi, przychodzi macocha.

Macocha: jak śmiałeś mnie obarczyć wychowywaniem swojej córki. Jesteśmy takie biedne , nawet nie mogę kupić nowych sukienek na bal, trzeba je będzie jakoś uszyć tzn. kopciuszek nam je uszyje, co ty na to pazurku??? Kopciuszku , dziewczynki….!
a teraz wyobraźcie sobie, że jesteście na balu, a ja jestem księciem Albertem, jak się do mnie zwrócicie ?

X: Książe Albert????

Macocha ...