Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.
ewakacha, 2011-07-06, ocena:
zwyczajny scenariusz, typowa przeplatanka wiersz - piosenka powiązane z tematem i nic poza tym
„ŚPIESZMY SIĘ KOCHAĆ LUDZI,
TAK SZYBKO ODCHODZĄ”.
Scenariusz montażu słowno – muzycznego
poświęconego pamięci osób zmarłych.
1. Odtworzenie nagrania Czesława Niemena p.t. Dziwny jest ten świat” z kasety p.t. „Czas jak rzeka”.
2. Odtworzenie nagrania Ryszarda Rynkowskiego p.t. „Jawa” z kasety pod tym samym
tytułem.
W trakcie piosenki wychodzą kolejno uczniowie z zapalonymi zniczami i ustawiają się
w półkolu.
3. Recytacja wiersza ks. Jana Twardowskiego p.t. „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”:
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko to co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz jak delfin łagodny i mocny
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą.
Recytacja wiersza p.t. „Lura”:
Listopad cmentarz pusty
Deszczu zimna lura
- to straszne – ktoś mówi
Przestać kochać zmarłego dlatego że umarł.
Recytacja wiersza p.t. „Nieszczęście nie – nieszczęście”:
Jest taki uśmiech co mieszka w rozpaczy
bo gdy widzisz zbyt czarno to często inaczej
niekiedy w smutku jak drozd ci zaśpiewa
- twej miłości zranionej Bóg łaknie jak chleba
nieszczęście nie – nieszczęście jeśli szczęścia nie ma
jest uśmiech co się nawet na cmentarzu kryje
każdy świętej pamięci umiera więc żyje
cóż że go nie widzisz powraca do domu
siada przy stole czyta lampę świeci
czasem w bamboszach by nas nie obudzić
tylko śmierć umie ludzi przybliżyć do ludzi
nic dziwnego przecież tak to bywa
z nieba się tęskni zawsze po kryjomu
choćby królikom mlecze przed rosą pozrywać
ciotkę z gotówką przy sobie zatrzymać
uśmiech czasem się modli po prostu – mój Boże
tu gdzie miłość odchodzi lecz jej nie ubywa
ci co się kochają cierpią gdy są razem
uśmiech i z cytryną uśmiechnąć się może
narzekasz ...