Hiszpański na fali

Hola!

Wychodząc naprzeciw rosnącej fali popularności języka hiszpańskiego, w naszej szkole we wrześniu bieżącego roku szkolnego rozpoczęło działalność koło języka hiszpańskiego. Język ten zwany „castellano”- kastylijski, jest trzecim na świecie pod względem liczby osób nim władających (obecna liczba szacunkowa to ok. 400 milionów). Jest to oficjalny język w Hiszpanii oraz w większości krajów Ameryki Łacińskiej. Ze względu na ogromną liczbę emigrantów hiszpańskojęzycznych również w Stanach Zjednoczonych jest on wszechobecny: w szkole, biurach, wszelkich urzędach, na ulicy, dosłownie wszędzie. Z roku na rok coraz więcej osób rozpoczyna naukę języka hiszpańskiego.

Wykorzystując fakt, iż w naszej szkole przebywają hiszpańskojęzyczni wolontariusze, odbywający projekty w ramach Akcji 4.3 Programu Młodzież w działaniu- Wolontariat Europejski, postanowiliśmy już na początku roku włączyć ich w działalność koła języka hiszpańskiego. Nauczyciel językowiec- opiekun koła, zaprosił do współpracy tych młodych, tryskających pozytywną energią, ludzi, którzy z niezwykłym zaangażowaniem wspierali go w procesie dydaktycznym. Ileż radości sprawiła wspólna nauka piosenek o hiszpańskim alfabecie „Alfabeto Espanol” albo „Chu chu ua” wiedzą doskonale uczestniczący w kole uczniowie. Mieliśmy okazję bawić się z pełną pomysłów wolontariuszką Angelą z Argentyny oraz uśmiechniętą Alexandrą z Kolumbii. Dziewczyny dwoiły się i troiły, by zachęcić do nauki hiszpańskiego, przygotowywały ciekawe układanki, drzewka tematyczne o rodzinie, biedroneczki z liczbami- wszystko niezwykle barwne i estetyczne. Nasza szkoła zyskała interesujące pomoce, które służyć będą w następnych latach młodszym pokoleniom. Angela i Alexandra prowadziły konwersacje z dziećmi z koła w grupach, a także indywidualnie. Następnie grupy spotykały się wspólnie, by podsumować omawiane zagadnienia. Dzięki Europejskiemu Forum Młodzieży z Bystrzycy, która kieruje do nas wolontariuszy z całego świata, nie tylko zyskaliśmy nieocenioną pomoc w nauce, ale także mieliśmy okazję gościć dwójkę przesympatycznych Meksykanów Eduardo i Omara, którzy uczyli młodszych i starszych salsy. Zaproszenie ich do szkoły było strzałem w dziesiątkę. Chłopcy mają salsę po prostu we krwi. Ten kubański taniec i inne pokazywane przez nich kroki taneczne, np. samby, wprawiły w zachwyt szczególnie nasze gimnazjalistki, jednak i panie z grona pedagogicznego nie oparły się gorącym rytmom i pląsały na parkiecie. Zabawa była naprawdę przednia. Jakże nośna i wesoła jest piosenka hiszpańska świadczy fakt, że na organizowanym w tym roku w naszej szkole Przeglądzie Piosenki Obcojęzycznej znalazły się właśnie utwory wykonywane w tym języku.

Fantastycznie zapowiada się więc następny rok, w którym język hiszpański zostanie zaproponowany rodzicom uczniów z klas najmłodszych jako dodatkowy język dla ich pociech.

Viva España!