Dodaj publikację
Autor
Dorota Dziwisz
Data publikacji
2012-10-08
Średnia ocena
0,00
Pobrań
61

Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.

Artykuł pokazuje w jaki sposób środowisko wpływa na zachowanie dziecka.
 Pobierz (doc, 30,0 KB)

Podgląd treści


Wpływ środowiska a nadaktywność dzieci i młodzieży.

„W prezencie życie obdarza nas naturą usposobioną do harmonii.”
D. Dziwisz

Stajemy się kulturą stale nasyconą nowymi wszechobecnymi bodźcami jasnego światła
i głośnych dźwięków. Dzieje się to np. w hipermarketach, wielkich centrach handlowych, środkach transportu publicznego, salach kinowych, a nawet w sklepach spożywczych.
Reklamy telewizyjne, aby przyciągnąć naszą uwagę zwiększają intensywność bodźców, czyniąc reklamę głośniejszą, z większą ilością zmian światła.
„Gapienie” się nieruchomymi oczyma może spowodować bezsenność, niepokój, koszmary nocne, bóle głowy, zaburzenia percepcji i przytępienie zmysłów.
Po pewnym czasie jednak organizm przyzwyczaja się do stymulacji. Wręcz oczekuje nowych, intensywnych bodźców, a z każdą wyprawą do obszaru wysokiej stymulacji podświadomie potrzebuje jeszcze silniejszych, (co może prowadzić do uzależnienia). Podczas oglądania telewizji nasz organizm „otrzymuje bezpośrednie sygnały o niebezpieczeństwie”, bombardowany jest wtedy substancjami produkowanymi tak jak podczas stresu. Nie możemy jednak zupełnie przestać oglądać telewizji, ale możemy częściowo ją ograniczyć np. rezygnując z oglądania jaskrawych reklam czy też filmów
z nadmierną ilością tzw. „efektów specjalnych”(myślę, że podobnie może być nie tylko
Z telewizją, ale także z komputerem, który jest „dobrą zabawką” w miarę używania).
Stąd dzieci naszych czasów bywają często nadaktywne (hiperaktywne), a stres bywa odbiciem nieustannie stymulowanego, spieszącego się społeczeństwa, które staje się niemal wytrenowane we wzorze chronicznego stresu.
Ponieważ w życiu codziennym rzadko korzystamy z uroków spokojnego zacisza, bywa, że dzieci nie umieją go docenić. Czują się wówczas znudzone, gdy następuje przerwa w stymulacji, a spokojne czynności wymagające sporej koncentracji uwagi (takie jak na przykład uważne słuchanie czytanej bajki lub opowiadania, rysowanie czy nawet śpiewanie lub taniec) bywają nużące i męczące.
Dlatego podaję kilka pomysłów ćwiczeń rozluźniających wg literatury i własnego pomysłu:
• Skoncentruj się (pomyśl), co w twoim życiu jest DOBRE.
Sporządź listę rzeczy (dzieci: przypomnij sobie o rzeczach, które sprawiły tobie radość), za które jesteś wdzięczna/wdzięczny
• Idź na 15-minutowy lub nieco dłuższy spacer na świeżym powietrzu i zwróć uwagę na okolicę: kolory, dźwięki, zapachy i atmosferę.
• Włącz swoją ulubioną kasetę lub płytę CD i tańcz słuchając jej.
• Wykonaj swoje ulubione ćwiczenia fizyczne: dorośli- np. z zakresu yogi lub taj-chi; dzieci- ćwiczenia z zakresu Ruchy naprzemienne z Gimnastyki Mózgu.
• Stań, usiądź lub połóż się w pozycji Cooka (ćwiczenie z gimnastyki mózgu): skrzyżuj nogi w kostkach, wyciągnij ręce skierowane kciukami do tyłu, skrzyżuj nadgarstki i spleć palce. Przekręć splecione ręce dłońmi do góry i dotknij nimi do klatki piersiowej. Dotknij językiem do podniebienia. Rozluźnij ramiona, skoncentruj się na oddychaniu i biciu ...