Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.
APEL Z OKAZJI ŚWIĄT WIELKANOCNYCH
-POWITANIE GOŚCI
CZĘŚĆ ARTYSTYCZNA
Wiersz M. Majchrzak „ Już Wielkanoc”
Święta , święta Wielkanocne!
Jak wesoło, jak radośnie!
Już słoneczko mocniej grzeje,
Miły wiatr wokoło wieje.
Rośnie trawa na trawniku,
żółty żonkil w wazoniku.
Na podwórku słychać dzieci.
A w koszyczku na święcone,
Jajka równo ułożone.
Śliczne, pięknie malowane.
Różne wzory wymyślane.
Jest baranek z chorągiewką,
Żółty kurczak ze wstążeczką,
I barwinek jest zielony,
W świeże kwiaty ustrojony.
(…) Wielkanoc, Wielkanoc
Święta malowane.
Nabrały kolorów od barwnych pisanek.
Z barwnego koszyczka
Pełnego pisanek,
Słodkim oczkiem mruga,
Cukrowy baranek.
Wielkanoc, Wielkanoc!
Wielka radość w sercu,
Gdy stąpasz po świecie
Kwitnącym kobiercu.
Bazie w wazoniku,
Ciastka i wędliny…
Najlepsze bywają
Na łonie rodziny.(…)
Nasz stół wielkanocny haftowany w kwiaty,
W borówkowej zieleni listeczków skrzydlatych,
Lukrowana baba rozpycha się na nim,
A przy babie – mazurek w owoce przybrany.(…)
Inscenizacja pt.:” Kłótnia pomiędzy Babą Szafranową a Mazurkiem Królewskim.”
BABA
Jestem damą. Mam pierwszeństwo
By objaśnić koleżeństwo
Co za przednie ze mnie ciasto.
Więc zaczynam. Hej tam! Masło!
MAZUREK
Droga pani przyzna każdy
Źle zaczynać jest od chwalby
Myślę, że to trzeba skromnie
Po kolei i porządnie
BABA
Zazdrość panu mój Mazurku
Bo tez w panu, oprócz lukru
Nie ma wódki , ni szafranu…
Cóż, bardzo współczuję panu.
MAZUREK
Też mi! Babo Szafranowa!
Też mi! Mądra Twoja mowa!
Nie wiesz nawet, że spód kruchy
Lepszy niźli pulchne brzuchy.
BABA
To za wiele! Jestem puchem
A nie jakimś pulchnym brzuchem
Masz kompleksy- niski wzrost
Dla mężczyzny- to jest cios.
MAZUREK
Babo! O-pa-mię-taj że się
Nie wiesz, czy wiesz może przecież
Że do polski wszedłem dzieckiem
Wprost z dobrej kuchni tureckiej.
BABA
Znałam kiedyś kawę”Turek”
Ale żebyś ty- Mazurek
Przypisywał sobie tajne
Pochodzenie równe znajdzie.
MAZUREK
To jest takie przypuszczenie.
Co się w pewność nie zamieni.
Lecz wolę być tajemniczy
Niż realny, tak jak ty.
BABA
Właśnie teraz, mój ty drogi
Jesteś polski, jak pierogi
O! Romantyzm, tajemniczość…
Jakże polski jesteś. Na wskroś.
MAZUREK
Ale o co się kłócimy
Miałaś przecież, jak już wiemy
Przedstawić się wkoło wszystkim
Mówisz więc, że jesteś z whisky.
BABA
Ależ z tobą niepodobna
Dojść do słowa, wprost nie można.
Tak wszystko poprzeinaczasz.
Że główną mą myśl wypaczasz.
MAZUREK
Babo! Czas twój minął
Pozwól więc luba ptaszyno
Że ja dorwę się do słowa
Krótka będzie moja mowa.
BABA
Więc zaczynaj „kruchy spodem”
Ja wystąpię sobie potem.
Zobaczymy czy ty lepiej
Prezentować będziesz siebie.
MAZUREK
Ja załatwię to po męsku.
Proszę ...