Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.
UROCZYSTOŚĆ PASOWANIA NA STARSZAKA
My jesteśmy przedszkolacy,
Wszyscy mili ładni tacy.
Chcemy pięknie Was powitać
Opowiedzieć co tu słychać.
Więc witamy wszystkich gości
Wszystkim pięknie się kłaniamy
I na występ zapraszamy.
NAGRANIE Z SALI BAWIĄCYCH SIĘ DZIECI, PO KILKU SEKUNDACH NAGRANIE WYCISZAMY – ZACZYNA SIĘ DIALOG:
A: Karolina, co robisz?
B: Rysuję.
C: Dzisiaj ma być pasowanie.
A i B: Wiemy!
C: Ciekawe co dostaniemy?
A: Pani powiedziała, że jak pięknie wystąpimy i będziemy grzeczni to będzie niespodzianka.
C: Pani zawsze tak mówi.
A: I zawsze mówi prawdę! Przecież nie wolno kłamać!
A: O Grzesiu kłamczuchu i jego Cioci
K: - Wrzuciłeś, Grzesiu, list do skrzynki, jak prosiłam?
P: - List, proszę Cioci? List? Wrzuciłem, Ciociu miła!
K: - Nie kłamiesz Grzesiu? Lepiej przyznaj się kochanie!
P: - Jak Ciocię kocham, proszę Cioci, że nie kłamię!
K: - Oj Grzesiu, kłamiesz! Lepiej powiedz po dobroci!
P: - Ja miałbym kłamać? Niemożliwe, proszę Cioci!
K: - Wuj Leon czeka na ten list więc daj mi słowo.
P: - No słowo daję! I pamiętam szczegółowo:
List był do wujka Leona,A skrzynka była czerwona,A koperta.. no taka... tego...Nic takiego nadzwyczajnego,A na kopercie nazwiskoI Łódź, i ta ulica z numerem,I pamiętam wszystko:Ze znaczek był z Belwederem,A jak wrzucałem ten list do skrzynki,To przechodził tatuś Halinki,I jeden oficer tez wrzucał,Wysoki - wysoki,Taki wysoki, ze jak wrzucał to kucał.I jechała taksówka... i powóz...I krowę prowadzili... i trąbił autobus,I szły jakieś trzy dziewczynki,Jak wrzucałem ten list do skrzynki...
A: Ciocia głową pokiwała,Otworzyła szeroko oczy ze zdumienia:
K: - Oj Grzesiu, Grzesiu!Przecież ja ci wcale nie dałamŻadnego listu do wrzucenia!...
(J. Tuwim)
C: Panie mówiła, że rok 2013 to rok Tuwima – to był wielki poeta.
A: I bardzo mądry. On sam mówił, że …
Murarz domy buduje,Krawiec szyje ubrania,Ale gdzieżby co uszył,Gdyby nie miał mieszkania?A i murarz by przecieNa robotę nie ruszył,Gdyby krawiec mu spodniI fartucha nie uszył.Piekarz musi mieć buty,Więc do szewca iść trzeba,No, a gdyby nie piekarz,Toby szewc nie miał chleba.Tak dla wspólnej korzyściI dla dobra wspólnegoWszyscy muszą pracować,Mój maleńki kolego.
(J. Tuwim)
A: Pamiętacie jak było w maluchach…
Choć byłyśmy jeszcze małe,
Wiemy, że przedszkole jest wspaniałe.
W przedszkolu są sale i dużo dzieci,
A czas nauki tak miło leci.
Chcemy być uczniami
Przez U wielkie, największe
Już koniec z psotami
Do naszej grupy Naukę zapraszamy.
Będziemy się teraz ...