Dodaj publikację
Autor
Karolina Gwiaździńska
Data publikacji
2015-02-09
Średnia ocena
0,00
Pobrań
292

Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.

Scenariusz przedstawienia dotyczącego profilaktyki uzależnień (alkohol, dopalacze, papierosy, Internet, komputer, agresja).
 Pobierz (docx, 39,2 KB)

Podgląd treści

„Uwaga! Sąd idzie!” – przedstawienie profilaktyczne w zakresie uzależnień oraz agresji.

Osoby:

1. Dziennikarka 1

2. Dziennikarka 2

3. Dziennikarka 3

4. Policjant (lub policjantka) – rzecznik policji

5. Dziennikarka 4

6. Tajny agent (agentka) 1

7. Tajny agent (agentka) 2

8. Alkohol

9. Sędzia (sędzina)

10. Prokurator 1

11. Prokurator 2

12. Adwokat (obrońca)

13. PC -et

14. Dopalacz

15. Papieros „Dym”

16. Agresor

17. Dziewczyna 1 – uzależniona od komputera

18. Dziewczyna 2 – uzależniona od papierosów

19. Dziewczyna 3 – agresywna

20. Dziewczyna 4 – pijąca alkohol

21. Dziewczyna 5

22. Dziewczyna 6

23. Protokolant

24. Kamerzysta

D e G D

Scena I

Do widowni zza sceny wychodzi dziewczyna – uzależniona od komputera. Jest blada, wychudzona, ma podkrążone oczy. Podchodzi do wybranych osób na widowni i przemawia do nich błagalnym tonem, łapiąc za ręce lub za ubranie.

Dziewczyna 1: Masz gdzieś tu może laptopa? A Ty? To może tablet, wszystko jedno, wszystko jedno. ( płaczliwym tonem) Muszę coś sprawdzić w necie, no weźcie, pożyczcie na chwilkę tylko. Hej, Ty na pewno gdzieś masz, ale nie chcesz pożyczyć. No proszę, słowo że tylko na chwileczkę, mam grę ustawioną, diamenty mi przepadną. (z wściekłością) No dawajcie mi ten komputer!!! Dawać mi, ja muszę zagrać, muszę!!! Oszaleję jak nie zagram!!! Oszaleję!!! (Zatrzymuje się, coś jej przyszło do głowy) Wiem! Wiem kto będzie miał kompa i pozwoli mi zagrać! PC-et! PC-et mi pomoże!

Mamrocząc coś pod nosem opuszcza widownię i znika za sceną.

Scena II

Na scenie pojawia się dziewczyna 2 i 3. Wychodzą z przeciwnych stron. Mają na sobie powyciągane bluzy z kapturem, czapki z daszkiem nasuniętą nisko na czoło.

Dziewczyna 2: No heja Kacha!

Dziewczyna 3: Siema Zocha! Co jest?

Dziewczyna 2: Bym se zapaliła fajkę. Poratujesz?

Dziewczyna 3: Nie ma opcji, matka wyczuła ode mnie dym i przeszukanie mi zrobiła.

Dziewczyna 2: I nic Ci się nie udało ukryć? Nawet jednego?! Zalewasz!

Dziewczyna 3: Prawdę mówię. Z resztą mi się w sumie aż tak palić nie chce.

Dziewczyna 2: A ja za to zwariuję, jak zaraz nie zapalę. (rozgląda się po sali) Hej! Ziomy! Macie papierosa?!

Dziewczyna 3: To małolaty, jeszcze pewnie mleczko z butelki popijają na dobranoc.

Dziewczyny śmieją się.

Dziewczyna 2: ( chodzi w miejscu) Nie dobrze, skąd by tu fajkę wytrzasnąć?

Dziewczyna 3: (klepie się w czoło) Zocha! Przecież do „Dyma” możesz skoczyć. Na sto procent Cię poratuje, ponoć ma jakąś promocję.

Dziewczyna 2: Ej! Racja! Ale ja głupia, że też wcześniej o nim ...