Opis i analiza przypadku

Opis i analiza rozpoznania i rozwiązania problemu wychowawczego

Praca z uczennicą z zaburzeniami lękowymi i adaptacyjnymi mająca na celu podniesienie jej kompetencji w relacjach z otoczeniem oraz poprawne nawiązywanie relacji interpersonalnych.

1. Identyfikacja problemu:

Marlena, obecnie uczennica klasy III, rozpoczęła naukę w naszym gimnazjum

w roku szkolnym. 2013/2014. Pochodzi ona z rodziny niepełnej. Matka wychowuje Marlenę i jej młodzą siostrę chorą na autyzm. Mieszkają razem z trójką starszego rodzeństwa. Są to osoby pełnoletnie i samodzielne.

Uczennica rozpoczęła naukę w gimnazjum w wieku 15 lat. Z uwagi na niepełnosprawność intelektualną w stopniu lekkim naukę w szkole podstawowej realizowała w Specjalnym Ośrodku Szkolno - Wychowawczym.

Kontrolne badanie w poradni psychologiczno-pedagogicznej przeprowadzone w roku szkolnym 2012/2013 wykazały na osiągnięcie przez uczennicę normy intelektualnej. Tym samym wydana została przez poradnię nowa opinia z zaleceniami do pracy z uczennicą na etapie gimnazjalnym. W związku z powyższym 2 wrześnie 2013 r. Marlena rozpoczęła naukę w klasie I gimnazjum.

Zajęcia edukacyjno-kompensacyjne, które realizowałam z uczennicą pozwoliły na obserwację różnych jej zachowań w relacjach ze środowiskiem szkolnym. Przede wszystkim zauważyłam jak duża wrażliwość emocjonalna cechuje dziewczynkę, a także jak bardzo podatna jest na stres. W sytuacjach dla niej trudnych reagowała lękowo i depresyjnie. Ponadto mimo wieku posiadała słabsze umiejętności społeczne, nie potrafiła nawiązać relacji rówieśniczych. Dodatkowym stresem dla uczennicy były ogromne zaległości programowe, głównie z matematyki i języka polskiego.

2.Geneza i dynamika zjawiska:

Problemy adaptacyjne Marleny pojawiły się już od początku roku szkolnego. W poprzedniej szkole swoją wiedzą i umiejętnościami przewyższała innych uczniów. Dlatego też czuła się tam bezpiecznie, była akceptowana i doceniana. Zmiana poziomu kształcenia, związana z większymi obecnie wymaganiami edukacyjnymi wobec uczennicy, wymagała od niej dużego wysiłku w nauce. Stres jaki w związku z tym przeżywała wpływał niekorzystnie na procesy uwagi, pamięci, percepcji i myślenia, tym samym osłabiając możliwości Marleny do sprostania większym wymaganiom.

Matka Marleny całą swoją uwagę poświęcała młodszej córce. Choroba dziewczynki, jej częste napady złości i agresji, a także wyjazdy do lekarzy specjalistów w pełni absorbowały czas i uwagę matki. Starszą córkę traktowała jak osobę dorosłą i samodzielną, nie poświęcając jej należytej uwagi. W konsekwencji nie zauważyła z jakimi problemami musiała zmierzyć się Marlena w nowej dla siebie rzeczywistości.

Dostrzegłam w dziewczynce potencjał, który można było rozwijać. Chciała się uczyć, ale nie wiedziała jak robić to efektywnie. Duże zaległości programowe z wcześniejszego etapu kształcenia, skutkowały tym, że nie potrafiła poradzić sobie samodzielnie z nowymi wyzwaniami w gimnazjum. A dodatkowo okres dojrzewania ...