Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.
SCENARIUSZ PRZEDSTAWIENIA
„KRÓLEWNA ŚNIEŻKA – WERSJA WSPÓŁCZESNA”
Śmieszek- Pocieszek – narrator ( scena w zamku, podkład muzyczny)
Za siódmą górą, za siódmą rzeką, w marmurowym pałacu z trzema wieżami mieszkała śliczna królewna. Ponieważ była piękna jak płatek białej róży, nazywano ją Śnieżką. Królewnę Śnieżkę kochali wszyscy, i ludzie, i zwierzęta. Ale znalazł się ktoś kto nie kochał królewny. Była to zła królowa, która codziennie rano brała swe złote zwierciadełko i pytała:
( wchodzi Macocha, bardzo zła)
Macocha
Czy ktoś wołał Śnieżkę? O nie! To ja jestem najważniejsza w tym królestwie i najpiękniejsza!
Nie wierzycie! To się zaraz przekonacie!
(zwraca się do lusterka)
Lustereczko powiedz dzieciom przecie, kto jest najpiękniejszy w świecie?
(lusterko zaspane)
Lusterko
Co mówisz?
Macocha
No, przecież pytam, kto jest najpiękniejszy w świecie?
Lusterko
Ojej, ale nudzisz, sto pięćdziesiąt razy już mnie o to pytałaś. Nie masz nic innego do roboty,
idź ugotuj obiad dzieciom, albo ceruj skarpetki...
Macocha
Jak śmiesz kpić sobie z mojej wielkiej osoby, z mojego królewskiego majestatu, odpowiadaj i
to szybko, bo za chwilę będziesz tylko zbitą szybką.
Lusterko
Dobra, dobra, spoko.
( na stronie)
W dzisiejszych czasach kobiety są bardzo nerwowe, tylko po co stresują innych?
Macocha
Mam wyciągnąć młoteczek...?
Lusterko
O nie, nie, nie. Pani piękna niczym pokrzywa, tzn. obrzydliwa, pfe! Oczywiście, niezwykle
jesteś urokliwa. Jesteś piękna szalenie..., ale ja i tak się z tobą nie ożenię.
Macocha
Widzicie sami, to ja jestem MISS ŚWIATA, MISS WORLD
Lusterko
Ale ja jeszcze nie skończyłem. Właśnie
Macocha
Właśnie, właśnie, mam oczy jak z baśni, piękne rzęsy i policzki jak u młodej króliczki,
śliczna jestem właściwie cała...
Lusterko
Zaistniała awaria mała, wysiadło w lusterku zasilanie, nastąpiło obrazu zakłócanie. Niestety,
moja pani twa uroda przeminęła. Bo oto piękniejsza od ciebie jest Śnieżka, która na
twoim dworze mieszka.
Macocha
Co takiego? Zwariuję, oszaleję, przedwcześnie osiwieję! Śnieżka ta sierota, wrzucę ją do
błota, albo zabić każę. Natychmiast myśliwego wzywam.
Lusterko
A ja się szybko zmywam, jeśli nie chcę być stłuczone i na śmieci wyrzucone.
Macocha
Niech do lasu on Śnieżkę uprowadzi i tam ją szybko zgładzi.
Więc hej, myśliwy do mnie w te pędy, chcę pozbyć się przybłędy!
Myśliwy
Już jestem, co każesz o pani królowo, rozkazem każde twe słowo
tak na marginesie powiem wam dzieciaki, nie lubię tej baby pokraki.
Macocha
Co tam mamroczesz staruchu niecnoto?
Myśliwy
Podziwiam cię o pani ( okropna kokoto).
Macocha
Mam dla ciebie poważne zadanie, zabić Śnieżkę nim noc nastanie.
Myśliwy
A to cóżeś wymyśliła? Ona przecież taka ...