Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.
Problemy wychowania dziecka z zespołem Downa na podstawie książki „ Cela” Anny Sobolewskiej
Książka „Cela” Anny Sobolewskiej opowiada o życiu dziewczynki z zespołem Downa i jej rodzinie. Autorka, czyli matka Celi przedstawia dziewczynkę od momentu urodzenia, aż do wieku 12 lat. Opowiada o trudnościach w wychowaniu dziecka z zespołem Downa, problemach w rozwoju psychicznym, fizycznym, społecznym. Mówiła również o chwilach radosnych, o osiągnięciach swojego dziecka oraz o innych dzieciach z zespołem Downa.
Wychowanie dziecka z zespołem Downa osobom z zewnątrz może wydawać się
tak absorbująca, że nie zostawia matce ani chwili na jej własne życie. Tymczasem w rehabilitacji dziecka upośledzonego umysłowo najistotniejsza jest zabawa. Dlatego rodzice powinni być reżyserami jego samodzielnej zabawy i dbać o to aby dzień dziecka z Downem rozpoczynał się od nowej fascynującej zabawy, prowokującej myślenie. Zajmując się dzieckiem z Downem, trzeba być zawsze czujnym i gotowym do udziału w jego zabawie. Ważne jest ciche towarzyszenie dziecku, kiedy się czegoś boi albo kiedy stawia pytania, choćby niewyrażone wprost. Zainteresowanie osoby dorosłej jest rodzajem nagrody.
U dzieci z zespołem Downa występuje wiele utrudnień rozwojowych. Jednym z nich jest opóźniony rozwój mowy np: przez wiele lat nie wymawiają głosek „k” „g”. Kolejnym problemem jest to, że dzieci z zespołem Downa nie przyznają się przed sobą i innymi, że mają zespół Downa. Wg autorki rodzice ten problem powinni zostawić w zawieszeniu, nie zaprzeczać, ale też nie zmuszać dzieci do konfrontacji z tym faktem. Musi ono być same gotowe na pogodzenie się z własnym losem. Innym problemem jest to, że dzieci zdrowe nie zawsze akceptują dzieci z Downem, przez co czują się one osamotnione. Kolejnym jest robienie dużego bałaganu wokół siebie i brak chęci na porządkowanie go. Dzieci z Downem jak już wcześniej wspomniałam bywają bardzo osamotnione, mimo swojej miłej powierzchowności i charakteru. Dzieci „zdrowe” bawią się z dziećmi z Downem tylko wyjątkowo, z braku „lepszego towarzystwa” dlatego też dzieci z Downem mają utrudnione zawieranie przyjaźni i nawiązywanie kontaktu z innymi, zostają zepchnięte do roli „obcego”. Jednym z bardzo ważnych, powszechnych doświadczeń jest izolacja dziecka z Downem nawet w najlepszych przedszkolach i szkołach integracyjnych, występuje tu brak akceptacji i integracji z otoczeniem. Dzieci z Downem nie mają swojego środowiska rówieśniczego, a problem integracji polega na tym, że to nie dzieci niepełnosprawne mają na siłę się zintegrować, czyli dogonić inne dzieci „wyrównać”, ale dzieci zdrowe powinny się zintegrować z niepełnosprawnymi, akceptując „innych” jako „swoich”. Utrudnieniem w rozwoju dziecka z Downem jest trudność ze ...