Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.
DZIECIOCENTRYZM JAKO NOWA FORMA WYCHOWANIA DZIECI
praca zaliczeniowa z przedmiotu TEORETYCZNE PODSTAWY WYCHOWANIA
opracowała Elżbieta Telman
lub świadczące
Rodzina jest podstawowym elementem życia każdego człowieka. Jej ogromna rola jest
nieustannie podkreślana w społeczeństwie – powstają liczne instytucje mające na celu ochronę
rodziny
im pomoc, ustanowione zostały odrębne przepisy określające
funkcjonowanie rodziny. Także socjologia nadaje rodzinie szczególną rangę, nazywając ją
podstawowym i najważniejszym elementem funkcjonowania społeczeństwa. Nic dziwnego – to
właśnie dom rodzinny jest miejscem, gdzie w wyniku oddziaływań wychowawczych kształtuje się
osobowość człowieka, gdzie może się on rozwijać i dojrzewać. Powszechnie wiadomym jest, że
style wychowawcze i modele rodziny zmieniały się – i zmieniają wciąż - na przestrzeni epok,
wieków, lat. Inaczej na proces wychowania dziecka patrzono w czasach feudalizmu, inne priorytety
stawiali sobie rodzice obserwujący na co dzień dramatyzm wojen światowych, a w jeszcze
odmienny sposób na tę kwestie patrzą małżeństwa drugiej dekady dwudziestego pierwszego wieku.
Stereotypowym stwierdzeniem dynamizmu takich zmian jest ogólnie znane westchnienie – „ta
dzisiejsza młodzież”. W sposób nieco pokrętny pozwala ono jednak stwierdzić fakt – dzieci
i młodzież z roku na rok zmieniają się, gdyż różnią się trendy odnośnie aktualnie promowanych
teorii wychowawczych. Wpływem za te zmiany można obarczyć także gwałtowny rozwój
gospodarczy, wpływający na poprawę sytuacji ekonomicznej, kształtowanie się
typowo
zachodniego konsumpcyjnego stylu życia, wzrost tempa egzystencji przy jednoczesnym zapatrzeniu
na kwestie związane z karierą zawodową. Wzrost świadomości społeczeństwa powoduje, że całe
nasze życie staje się coraz bardziej poukładane, zaplanowane. Podobnie jest także w kwestiach
związanych stricte z rodzicielstwem –
jest z góry ustalana,
a niejednokrotnie słyszy się nawet, że młody człowiek przed przyjściem na świat ma już
zarezerwowane specjalne zajęcia na basenie w grupie noworodkowej oraz wybrane przedszkole, do
którego za parę lat pójdzie. Zafascynowanie dzieckiem widoczne jest podczas każdego spotkania
rodzinnego czy towarzyskiego, kiedy to głównym tematem stają się sukcesy naszej pociechy oraz
wymiana zdjęć uwieczniających malucha w trakcie wykonywania szeregu codziennych czynności.
Zjawisko to, będące niewątpliwie znakiem czasu, nie jest – przy odpowiedniej porcji zdrowego
rozsądku – samo w sobie złe. Jednak tak przesadne zapatrzenie w dziecko, mające związek nie tyle
z troską i pragnieniem wychowania go na wspaniałego człowiek, lecz polegające raczej na
zaspokajaniu każdej zachcianki, oszczędzeniu najmniejszego stresu i wreszcie uczynieniu z dziecka
bożka – oddziela od groźnej patologii społecznej niezwykle cienka granica. Pojawia się tu bowiem
pojęcie „dzieciocentryzmu”.
liczba posiadanych dzieci
Dzieciocentryzm jest pojęciem stosunkowo młodym – w latach czterdziestych ubiegłego
wieku użyte zostało po raz pierwszy przez amerykańskiego pedagoga Benjamina Spocka. Stan
określa się czasem także mianem leseferyzmu ...