Dodaj publikację
Autor
Elżbieta Sadlik
Data publikacji
2019-05-28
Średnia ocena
0,00
Pobrań
33

Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.

Dawno, dawno temu, za siódmą górą i dziewiątą rzeką , leżała sobie smocza kraina. Mieszkały w niej wesołe, sympatyczne i dobrze wychowane smoki. W jednej z przestronnych pieczar, których pełno było w okolicy mieszkał smok kruszynka, który zawsze wszystko wiedział najlepiej. Kiedy na dworze było zimno i każdy szanujący swoje zdrowie smok owijał swoją szyję grubym szalem, kruszynka paradował z gołą szyją. Inne smoki mówiły mu, kto owija szalem szyje, zdrowo i bez chrypki żyje. Kto szalika nie unika, ten wesoło sobie fika, ale kruszynka odpowiadał :e tam, bo zawsze wszystko wiedział najlepiej. A później przez tydzień miał straszną chrypkę, i jego głos skrzypiał jak drzwi starej szafy, lecz kruszynka za nic w świecie nie przyznałby się, że to dlatego, że nie posłuchał dobrej rady. Leżał w łóżku i chrypiał szeptem : tak, tak, aaaapsik nie potrzebnie zamiatałem podłogę, zaszkodziło mi to zamiatanie, tak, tak… nie powinienem tego więcej robić. Kiedy od czasu do czasu smoki spotykały się na przedpołudniowej herbatce do której podawano przepyszne ciasteczka z kremem, każdy smok pożerał tylko trzy ciasteczka, ale nie kruszynka. On pałaszował! I pałaszował! W jego brzuszku tłoczyło się sto ciasteczek z kremem. Inne smoki mówiły mu, kruszynko! Nie jedz tylu ciasteczek! Można schrupać tylko trzy, więcej ani kawałeczka! Bo kto sto ich spałaszuje, ten się potem słabo czuje! Ale Kruszynka odpowiadał zwykle: e tam… bo zawsze, wszystko wiedział najlepiej. A później sto ciasteczek wyczyniało najdziksze harce. Trzymał się za brzuch i stękał : tak, tak, za długo bawiłem się w ciuciubabkę, tak, tak, nie powinienem tego więcej robić. Pewnego ranka Kruszynka wyruszył w drogę. - Dokąd idziesz? – zaciekawił się kuzyn Batory, przerywając poranną gimnastykę - Do czarnego lasu – Do czarnego lasu??? -yhy - ojej, przecież jak wieść niesie mieszkają tam, niewidzialne, gadające strachy - ojej, lepiej nie chodź do czarnego lasu, ale Kruszynka mruknął tylko : e, taaam i ruszył przed siebie. Kruszynka szedł i szedł i coraz bardziej zagłębiał się w leśną gęstwinę, a dookoła robiło się coraz ciemniej, i ciemnej i ciemniej, aż wreszcie zapadła czarna noc. W tem tuż, tuż rozległy się jakieś szmery, chichoty, tupania, (cicho – starszmy, straszmy, po cichutku, straszmy, straszmy aż do skutku) Ojej zapiszczał smok i zakrył łapami uszy, ale nic to nie dało. Niewidzialne, gadające strachy gadały tak, że aż trząsł się cały las - lepiej zmykaj stąd kolego, bo straszmy na całego, wszędzie pełno naszych strachów , więc uciekaj stad! I właśnie wtedy kruszynka pierwszy raz posłuchał czyjejś rady, wziął łapy za pas i popędził przed siebie, byle dalej od gadających strachów. Kiedy dotarł wreszcie do swojej pieczary wszystkie smoki otoczyły go kołem, dysząc i sapiąc ze zmęczenia Kruszynka opowiedział, co mu się przytrafiło. Smoki współczujące pokiwały głowami, a on wziął głęboki oddech i rzekł: dobra rada – mądra rada! Zawsze się dla smoka nada, kto nie słucha mądrych rad kto rozumy wszystkie zjadł, temu figle płata los i rozdaje pstryczki w nos i dlatego dziś przyrzekam, już nie mówić nigdy :e tam… i wszystkie smoki zaczęły się śmiać.! - kto był bohaterem wysłuchanej bajki? - jak miał na imię smok? - co takiego spotkało smoka Kruszynkę , który nie słuchał dobrych rad? - jak myślicie, czy istnieją smoki?
 Pobierz (docx, 139,9 KB)

Podgląd treści

SCENARIUSZ ZAJĘĆ ZINTEGORWANYCH

DLA KLASY I „C”

Temat: s jak „smok”

Prowadząca : Elżbieta Sadlik

Scenariusz zajęć zintegrowanych dla klasy pierwszej

Czas trwania zajęć: 1 jednostka lekcyjna

Prowadząca: Elżbieta Sadlik

Temat bloku: Dom – miejscem schronienia ludzi i zwierząt.

Temat dnia: S jak smok.

Metody i techniki pracy:

słowna (rozmowa na temat wiersza, czytanie sylab i wyrazów)

czynnościowa (wykonanie zadań z kart pracy)

Formy pracy: indywidualna, zbiorowa

Środki dydaktyczne: bajka „O smoku Kruszynce, który zawsze wszystko wiedział najlepiej”, figury geometryczne, kartoniki z sylabami, kolorowe kartoniki do modelów wyrazów, obrazki do krzyżówki, litery S,M, O, K.

Przebieg zajęć:

Edukacja wczesnoszkolna (polonistyczna)

Zapis w dzienniku:

Prezentacja i wysłuchanie „Bajki o smoku Kruszynce, który zawsze wszystko wiedział najlepiej”. Wypowiedzi na temat wysłuchanej bajki. Wprowadzenie „s,S” na podstawie wyrazu SMOK. Czytanie globalne wyrazów z głoską „s”. Rozpoznawanie „s,S” spośród innych liter. Nauka pisania „s,S”.

Odgadnięcie kto będzie bohaterem dzisiejszych zajęć poprzez odgadnięcie hasła. Ucz. Prawidłowo nazywają obrazki wyodrębniają pierwszą głoskę, wybierają z pośród innych, układanie ich w odpowiedniej kolejności i odczytanie rozwiązania – SMOK.

Prezentacja bajki o „Smoku Kruszynce”, rozmowa na temat bajki:

Ucz. słuchają bajki, odpowiadają na pytania:

- kto był bohaterem wysłuchanej bajki?

- jak miał na imię?

- co takiego spotkało smoka Kruszynkę, który nie słuchał dobrych rad?

- czy smoki istnieją?

Układanie smoka z figur geometrycznych.

Ucz. dokładają po jednej figurze geometrycznej (nazywając ją) tworząc postać smoka. Przeliczanie figur wykorzystanych do budowy smoka.

Zabawa ruchowa „Taniec smoków”

Ucz. Wykonując taniec zgodnie z instrukcją.

Umpa-pumpa cztery skoki

Potem obrót, skłon głęboki

Krok do przodu i krok w bok

Potem znowu skok, skok, skok

Obrót w lewo, obrót w prawo

Krok do tyłu dalej żwawo

Wprowadzenie litery S, s

Prezentacja wyrazu podstawowego smok (1 biały kartonik)

Podział wyrazu na sylaby (1 kartonik)

Podział wyrazu na głoski (3 kartoniki – niebieski, czerwony, niebieski)

Rysowanie smoka w zeszycie i przyklejenie modelu wyrazu

Nauka pisania litery S, s

Pokaz pisania litery przez n.

Pisanie litery palcem w powietrzu,

Pisanie litery palcem po plecach kolegi,

Pisanie litery w kaszy,

Pisanie po śladzie (Ćw. s.64)

Czytanie wyrazów i zdań.

Ucz. czytają sylaby i wyrazy z ćwiczeń (Ćw.s.64)

Wyszukiwanie litery S, s w wyrazach

Ucz. podkreślają poznaną literę w wyrazach (Ćw. s.64)

Zaznaczenie i omówienie zadania domowego.