Dodaj publikację
Autor
Beata Adamczyk
Data publikacji
2020-05-10
Średnia ocena
0,00
Pobrań
5

Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.

Potrzeba wspierania rozwoju dziecka w najwcześniejszym okresie życia
 Pobierz (docx, 18,7 KB)

Podgląd treści

Dziecko z zadatkami na geniusza

Nie wszyscy rodzice decydują się na to, by ich dziecko rozpoczęło systematyczną naukę wcześniej niż w tzw. zerówce. Jak wiele takie dzieci tracą już na samym starcie, w stosunku do swoich rówieśników, którzy mają za sobą pobyt w żłobkach i przedszkolach, najlepiej widzą nauczyciele „zerówek”. Dzieci przedszkolne są z reguły bardziej uspołecznione, odważniejsze i bardziej samodzielne. Często rodzice dają sobie i dziecku przyzwolenie na odpuszczenie wszelkiej edukacji, do chwili rozpoczęcia jej w placówce. Szkoda, bo pierwsze pięć lat życia dziecka, to najważniejszy, najintensywniejszy okres kształtowania się i rozwoju wielu obszarów późniejszego życia. Zdaniem znanego psychologa D. Lewisa, wszystkie dzieci rodzą się z zadatkami na geniuszy, ale ten niezwykły potencjał wykorzystywany jest zbyt rzadko.

Jak zatem pomóc dziecku w wykorzystaniu tkwiących w nim możliwości? Odpowiedzi na takie pytania szukają pedagodzy i psycholodzy, badający rozwój dzieci. Bezsprzecznie ustalono, że tempo rozwoju człowieka od urodzenia do pięciu lat, równa się tempu rozwoju od lat pięciu do piętnastu. Może więc warto zapomnieć o opiniach w stylu: ma jeszcze czas; jeszcze zdąży się nauczy; jak pójdzie do szkoły, to się nauczy. Brzmi znajomo? Niestety mimo XXI wieku, jeszcze wielu myśli w podobny sposób. Ja namawiam do tego, by nie stosować w wychowaniu dziecka zasady – szkoła nauczy, szkoła wychowa. Pomóżmy szkole, a przede wszystkim własnemu dziecku. Nie ograniczajmy się do zapewnienia mu potrzeb biologicznych czy materialnych. Dajmy mu szansę na sukces.

Aby tak się stało nie możemy pozostawiać dziecka samopas przez pierwsze sześć lat jego życia. To właśnie te lata rzutują na jego dalszym rozwoju. Mózg w tym okresie życia porównywany jest do gąbki, bo jak ona, posiada niezwykłą chłonność i łatwość uczenia się. Dzieje się tak między innymi dlatego, że mózg najlepiej funkcjonuje w sytuacjach pozbawionych napięcia i stresu. Nigdy potem nie będzie miał tak znakomitych warunków do rozwoju, jak w okresie 3- 6 lat. Dziecko uczy się przez obserwację, działanie, manipulację, zabawę, a właściwie przy okazji tych zajęć. Brak tu strachu przed porażką, czy stresu. Jednak w miarę, jak stajemy się starsi, mamy coraz mniej czasu i okazji do relaksu i zabawy, a stres jest wszechobecny.

Nie czekajmy więc, aż nasza pociecha przekroczy szkolny próg. Pamiętajmy o tym, że jego życiowa edukacja rozpoczyna się znacznie wcześniej. To rodzina najmocniej oddziałuje na rozwój emocjonalny, fizyczny i psychiczny, oraz na kształtowanie się osobowości dziecka. Często nie zastanawiamy się nawet nad tym, jak ogromne znaczenie dla jego rozwoju mają wszelkie zachowania domowników ...