Dodaj publikację
Autor
Katarzyna Rapacz - Uniowska
Data publikacji
2020-05-30
Średnia ocena
0,00
Pobrań
9

Zaloguj się aby ocenić lub skomentować publikację.

Panujące w dzisiejszym świecie trendy, zwłaszcza konsumpcjonizm i egzystencjalizm ukazują współczesnemu człowiekowi życie jako coś łatwego, przyjemnego, niezobowiązującego. Trwający przez prawie 3 pokolenia komunizm wystarczająco mocno podważył, a w niektórych przypadkach wręcz zniszczył doszczętnie najważniejsze filary polskiego społeczeństwa, takie jak: Bóg, Kościół, honor, ojczyzna i rodzina. W przypadku rodziny system komunistyczny podobnie jak to się działo w ZSRR , tak i w Polsce próbował osłabić na wszelkie możliwe sposoby więzy rodzinne, poprzez decydujący wpływ na wychowanie dzieci i młodzieży przez indoktrynujące instytucje społeczno - publiczne, przedszkola, szkoły, stowarzyszenia podważające tradycyjną rolę rodziny.
 Pobierz (pdf, 134,7 KB)

Podgląd treści





Katarzyna Rapacz - Uniowska

Człowiek stary w rodzinie

Gliwice 2020



































1. Wstęp

Panujące w dzisiejszym świecie trendy, zwłaszcza konsumpcjonizm i egzystencja-
lizm ukazują współczesnemu człowiekowi życie jako coś łatwego, przyjemnego, niezobo-
wiązującego, z którego można do woli korzystać pod jednym tylko warunkiem, a miano-
wicie posiadania wystarczającej liczby pieniędzy, tudzież dysponowania dobrze zaopa-
trzonym kontem w banku. Trzeba przyznać, że jest to ogromna pokusa, zwłaszcza w ta-
kim kraju jak Polska doby transformacji gospodarczej, politycznej i ekonomicznej, która
przez wiele lat tkwiła w bloku „państw demokracji ludowej”. Trwający przez prawie 3
pokolenia komunizm wystarczająco mocno podważył, a w niektórych przypadkach wręcz
zniszczył doszczętnie najważniejsze filary polskiego społeczeństwa, takie jak: Bóg, Kościół,
honor, ojczyzna i rodzina. W przypadku rodziny system komunistyczny podobnie jak to
się działo w ZSRR1, tak i w Polsce próbował osłabić na wszelkie możliwe sposoby więzy
rodzinne, poprzez decydujący wpływ na wychowanie dzieci i młodzieży przez indoktry-
nujące instytucje społeczno - publiczne, przedszkola, szkoły, stowarzyszenia podważające
tradycyjną rolę rodziny.

Przemiany dokonujące się na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych,

a zwłaszcza rok 1989 wyzwoliły w ludziach nową nadzieję na wolność i lepsze jutro. Jed-
nak ogromna euforia towarzysząca odzyskanej wolności przyćmiła panujące wartości mo-
ralne. W przypadku Polski poszczególne rządy „posierpniowe” przeprowadzały reformy
nie zważając na ich społeczno - ekonomiczne skutki, czego przykładem mogą być cho-
ciażby te ostatnie przeprowadzone za rządów postsolidarnościowych, które aczkolwiek
będąc konieczne po zastoju i kryzysie rządów postkomunistów, przeprowadzane w po-
śpiechu uderzyły najbardziej w kieszeń szarego podatnika. Skutkiem tego wśród ludzi
pojawiła się nieufność, zniknęła życzliwość, chęć niesienia pomocy drugiemu, solidarność
międzyludzka, a ich miejsce zajął egoizm, czysta ekonomia i konsumpcyjny styl życia.
Każdy chciałby jak najwięcej zyskać dla siebie. W większości przypadków dzisiejszy
człowiek przestał widzieć innych ludzi, a jeżeli zwraca jeszcze na nich jakąkolwiek uwagę,
to tylko w kontekście przedmiotowym.

Kolejną niepokojącą sprawą, jak zauważył Jan Paweł II w swojej encyklice „Evange-
lium Vitae” jest deptanie fundamentalnego prawa do życia wielkiej rzeszy słabych i bez-
bronnych istot ludzkich w najważniejszych momentach życia - przede wszystkim przy
narodzinach i śmierci poprzez aborcję i eutanazję2. Papież zwrócił także uwagę na niebez-
pieczeństwo takich zamachów na życie ludzkie jak pozbawianie życia noworodków z de-
formacjami ciała, osób z poważnymi upośledzeniami, niepełnosprawnych i starców. Przy-
czyn owych zamachów autor upatruje w istniejącej we współczesnym świecie strukturze
grzechu, którą nazywa „kulturą śmierci”, czego charakterystycznymi przejawami są zanik


1 W ZSRR rola rodziców często sprowadzała się jedynie do zrodzenia dzieci i ...